Na planie klipu doszło do strzelaniny. Są ofiary śmiertelne oraz wielu rannych. Co się stało?
Cztery nowe miasta w Polsce. Od kiedy pojawią się na mapie? >>
27 grudnia 2019 roku na parkingu przy jednym z osiedli w Houston w stanie Teksas (Stany Zjednoczone) doszło do strzelaniny. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 21.30 czasu lokalnego w trakcie kręcenia teledysku przez grupę raperów latynoskiego pochodzenia.
Szeryf hrabstwa Harris Ed Gonzalez powiedział w rozmowie z mediami, że „w pewnym momencie do raperów podjechało auto, z którego napastnicy zaczęli strzelać. Zginęły dwie osoby, a siedem zostało rannych. Jedna z nich jest w stanie krytycznym”.
Niedziele handlowe 2020. Szykujcie się na duże zmiany >>
Houston Chronicle informuje, że raperzy, którzy zginęli w strzelaninie to 20-letni Gonzalo Gonzalez i 20-letni Jonathan Jimenez, natomiast ranni to: Jordan Diaz (17 lat), Jorge Gonzalez (19 lat), Miguel Guajardo (20 lat), Mojżesz Alvarez (21 lat), Miguel Martinez (21 lat), Fabian Garza (22 lata) i Abel Pesina (23 lata).
Policja wszczęła śledztwo w sprawie strzelaniny w Huston i stara się ustalić jej motywy. Spekuluje się, że obie grupy należały do wrogich gangów.