
fot. materiały prasowe

Beata Kozidrak udzieliła pierwszego wywiadu po tym, jak na kilka miesięcy zniknęła z mediów. Artystka wyznała, że walczyła z nowotworem.
Beata Kozidrak pod koniec listopada 2024 roku poinformowała, że zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi, przez które musi zrobić sobie przerwę od koncertów. Był to pierwszy raz od początków jej trwającej ponad 40 lat kariery muzycznej, kiedy musiała odwołać występy ze względu na chorobę. Dlatego też fani artystki byli naprawdę zaniepokojeni. Ta uspokoiła ich jednak, że jest pod opieką wspaniałych lekarzy i ma nadzieję, że szybko wróci do zdrowia. W styczniu 2025 roku 65-latka wydała w mediach społecznościowych kolejne oświadczenie, w którym przekazała m.in.:
Jestem w trakcie leczenia. Choroba zaskoczyła mnie tak nagle. Mnie, jak i was oczywiście. Wszyscy byliśmy chyba na to nieprzygotowani. (...) Kocham swój zawód, kocham scenę, kocham muzykę. (...) Będę walczyć dzięki waszemu uporowi i tym, że jesteście ze mną. To jeszcze chwilę potrwa, ale jestem na to gotowa. I zrobię wszystko, żeby znowu stanąć na scenie.
Już wiadomo, że wokalistka wróci na scenę już 24 sierpnia 2025 roku. Zagra wtedy koncert w Pszczynie wraz z zespołem Bajm. 30 sierpnia wystąpi z kolei w Starachowicach, 14 listopada w warszawskiej stodole, a 29 listopada w Atlas Arenie w Łodzi. Na ten dzień został przełożony jej koncert o nazwie HOUSE OF BEATA. Nadchodzące spotkania z fanami bez wątpienia będą dla artystki niezwykle szczęśliwym przeżyciem tym bardziej, że ma za sobą niezwykle trudny czas.
Beata Kozidrak o zmaganiach z chorobą nowotworową
Beata Kozidrak 17 sierpnia 2025 roku udzieliła wywiadu w jednym z programów śniadaniowych. Wyznała wtedy, że trafiła do szpitala po tym, jak zaczęła bardzo źle się czuć. Na miejscu szybko usłyszała diagnozę, którą była choroba nowotworowa:
Bardzo się źle czułam. Proste przejście z łóżka do toalety było dla mnie wielkim problemem i czułam, że to nie są żarty. Oczywiście zrobiłam wszystkie badania i tak jak każdy człowiek - bałam się bardzo, jaka będzie diagnoza. Trafiłam do szpitala. Diagnoza była szybka, była to choroba nowotworowa. To były trudne chwile. I dla moich bliskich, i dla mnie samej, ale podjęłam walkę. Mam dla kogo żyć.
Beata Kozidrak zdradziła też, dlaczego na czas walki z chorobą postanowiła zniknąć z mediów:
Nie zajmowałam się robieniem sobie selfie w łóżku, ja musiała zadbać o siebie. Skupiłam się na sobie, zdrowieniu i od lekarza chciałam wiedzieć prawdę i tylko prawdę.
Pod koniec wywiadu artysta wspomniała, że wciąż jest pod opieką lekarzy, ale czuje się już dobrze.
