fot. materiały prasowe
O Beacie Kozidrak jest od kilku tygodni bardzo głośno. Niestety nie jest to spowodowane jej działaniami artystycznymi, a problemami zdrowotnymi. Przypomnijmy, że pod koniec listopada 2024 roku wokalistka za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformowała o tym, że po raz pierwszy od początków swojej trwającej ponad 40 lat kariery muzycznej ze względu na chorobę musi odwołać występy, które były zaplanowane w tamtym czasie. Artystka zapewniała jednak, że jest pod opieką wspaniałych lekarzy i ma nadzieję, że szybko wróci do zdrowia. Na początku grudnia 2024 roku zespół Bajm oraz managerka Beaty Kozidrak wydali oficjalne oświadczenie, w którym poinformowali o tym, że przez najbliższych kilka miesięcy wokalistka nie pojawi się na scenie. Jej zawodowa przerwa miała trwać do końca marca 2025 roku. Okazuje się, że nic nie wskazuje na to, aby sytuacja ta miała ulec zmianie.
Beata Kozidrak zabrała głos po trafieniu do szpitala. Zwróciła się do fanów >>
Beata Kozidrak na razie nie wróci na scenę?
Beata Kozidrak 22 marca 2025 roku miała wystąpić w Łodzi w ramach projektu House of Beata. Na stronie internetowej wydarzenia możemy przeczytać, że jest to coś więcej niż koncert. To połączenie klubowej i elektronicznej imprezy. Niestety nie mamy dobrych wieści dla fanów wokalistki, którzy się na nie wybierali. Na stronie projektu możemy przeczytać:
W związku z oświadczeniem Pani Beaty Kozidrak dotyczącym jej stanu zdrowia informujemy, że szczegóły dotyczące projektu HOUSE OF BEATA zostaną podane wkrótce. Prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość. Pani Beacie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Jak jednak dowiedział się Fakt, wydarzenie na pewno nie odbędzie się w pierwotnie zaplanowanym terminie. Portal nie uzyskał nowych informacji na temat stanu zdrowia Beaty Kozidrak. Andrzej Pietras stwierdził, że
Na razie nie mogę nic mówić na ten temat.
Managerka gwiazdy dodała natomiast:
Zgodnie z oświadczeniem w mediach społecznościowych, do końca marca Beata nie koncertuje.
30 stycznia 2025 roku za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie Beata Kozidrak w końcu przerwała milczenie i zwróciła się do fanów. W krótkim wideo opowiedziała o swoim stanie zdrowia. Zapewniła, że będzie walczyć:
Kochani moi, jestem w trakcie leczenia. Choroba zaskoczyła mnie tak nagle. Mnie, jak i was oczywiście. Wszyscy byliśmy chyba na to nieprzygotowani. Może dlatego, że jestem artystką, która ciągle poszukuje, ciągle koncertuje, przyjeżdża, wyjeżdża, wymyśla. Ale kocham swój zawód, kocham scenę, kocham muzykę. I to zwykle było tak, że ze sceny ja krzyczałam do was, że macie siłę, macie po prostu wiarę w to, żeby zmieniać świat. Wierzycie w to, że muzyka potrafi działać cuda. A teraz wy dla mnie nagraliście jedną z moich najwspanialszych piosenek, "Białą Armię", która ma tak dosadny tekst. Nawet nie wyobrażacie sobie, jakie dla mnie to jest ważne, że jesteście ze mną. Bo grunt otaczać się wspaniałymi, mądrymi, cudownymi ludźmi. A ja takich mam, mam takich fanów. Bardzo wam za to dziękuję. I będę walczyć dzięki waszemu uporowi i tym, że jesteście ze mną. To jeszcze chwilę potrwa, ale jestem na to gotowa. I zrobię wszystko, żeby znowu stanąć na scenie. A wtedy rozniosę ją i zaśpiewać razem z wami. Jesteś sterem, białym żołnierzem. Nosisz spodnie, więc walcz. Kocham was i dziękuję
Beacie Kozidrak życzymy nieustająco dużo zdrowia i z niecierpliwością czekamy na jej powrót na scenę!
Skolim zagra koncert dla seniorów. Tak zareagowali >>
