Caroline Derpienski zdradziła muzyczne plany na 2025 rok. Za to jest wdzięczna swojej mamie [WYWIAD]

Reklama

Caroline Derpienski w rozmowie z Michałem Sieńkowskim opowiedziała o swoich ambitnych planach muzycznych na 2025 rok. Influencerka podkreśliła, że muzyka stała się dla niej obecnie priorytetem, a już w styczniu światło dzienne ujrzy jej nowy singiel.

Caroline Derpienski jest obecnie jedną z najbarwniejszych postaci w polskim szoł-biznesie. Znana jako "dolarsowa królowa", od początku budziła wiele kontrowersji swoimi odważnymi wypowiedziami oraz stylem na miarę klanu Kardashianów. Z czasem wyznała, że wiele elementów jej wizerunku zostało wykreowanych – część rzeczy była podrobiona, a niektóre historie zmyślone. Zaczęła również otwarcie mówić o sprawach rodzinnych, trudnych relacjach z matką oraz związku z dużo starszym od siebie partnerem Krzysztofem Porowskim, nazywanym przez nią "Dżakiem". W rozmowie z 4FUN.TV Caroline zdradziła, za co jest wdzięczna mamie, swoje plany na przyszłość oraz szczegóły dotyczące swojego nowego singla.

Caroline Derpienski przyznała się do kolejnego kłamstwa. Chodzi o jej mamę >>

Caroline Derpienski o tym, za co jest wdzięczna swojej mamie

Caroline Derpienski otwarcie przyznaje, że nie łączy jej bliska więź z mamą. Mimo to, w naszym ostatnim wywiadzie podkreśliła, że jest jedna rzecz, za którą odczuwa wdzięczność:

Ogólnie moja mama zmusiła mnie do skończenia szkoły muzycznej, i to jest jedyna rzecz, za co jestem jej wdzięczna. I dzięki temu rozwinęło to we mnie taką wrażliwość, bo jestem bardzo taka prywatnie nieśmiała, wrażliwa. Także to jest ogromny plus. Polecam każdemu szkołę muzyczną.

Caroline Derpienski wydała świąteczną piosenkę. Będzie nową Mariah Carey? >>

Caroline Derpienski zdradziła szczegóły swojej nowej piosenki

Influencerka zapowiedziała, że planuje wydać kolejne single. Przypomnijmy, że jej debiutancka piosenka Christmas Time miała swoją premierę 1 grudnia 2024 roku. Jej najnowszy utwór ma ukazać się w styczniu i nosić tytuł Baddie:

Chciałabym wejść na właściwe, docelowe tory. Druga piosenka będzie się nazywać "Baddie". To jest taka dziewczyna 10 na 10 - bardzo sexy i pewna siebie. W teledysku będą bardzo gangsterskie klimaty (…) poleje się krew.

Dodatkowo Caroline wyznała, że ma w najbliższych planach zaprezentować akustyczną wersję swojej pierwszej piosenki, w której zagra na fortepianie. Ma się ona ukazać w lutym tego roku. Co więcej, zdradziła również, że za 10 lat widzi siebie jako jedną z największych gwiazd i marzy o międzynarodowej karierze:

Na całym świecie chciałabym koncertować, ale oczywiście najpierw buduję siebie od zera, jeśli chodzi o muzykę. Zaczynam tutaj [w Polsce], gdzie mam największą rzeszę fanów.

Na pytanie, czy możemy w najbliższym czasie spodziewać się płyty, odpowiedziała twierdząco. 

Partner Taylor Swift zdradził ślubne plany. Nowy etap w ich relacji? >>

Cały wywiad z Caroline Derpienski możecie zobaczyć klikając poniżej: