Reklama
placeholder
News

Diddy w końcu przyznał się do pobicia Cassie. Padły przeprosiny

Diddy w końcu przyznał się do pobicia Cassie. Padły przeprosiny

fot. YouTube @diddy

Reklama
Reklama
placeholder

Chwile przed ogłoszeniem wyroku, który zapadł w piątek 3 października 2025 roku, Sean “Diddy” Combs zdecydował się na zaskakujący krok. Rapper i producent muzyczny, od miesięcy milczący w sprawie zarzutów o przemoc wobec Cassie, napisał osobisty list do sędziego. W poruszającym wyznaniu przyznał się do pobicia swojej byłej partnerki, a także przeprosił jedną ze swoich ofiar. W liście, który miał być dowodem szczerej skruchy, Diddy podkreślił, że przeszedł długą drogę - od człowieka pogrążonego w nałogach i gniewie, do osoby świadomej swoich błędów i gotowej wziąć za nie odpowiedzialność. Jak sam napisał, czuje się "nowym człowiekiem", wolnym od używek i ciężaru kłamstw, który przez lata towarzyszył jego karierze. Przyznał też, że od dłuższego czasu zmaga się z wyrzutami sumienia i że dopiero teraz w pełni rozumie, jak wiele krzywdy wyrządził innym.

Nowe informacje w sprawie Diddy'ego. Tylu lat więzienia domaga się prokuratura >>

Do czego jeszcze przyznał się Diddy w swoim liście do sędziego?

Zanim sędzia Arun Subramanian ogłosił decyzję, do jego rąk trafił osobisty list od producenta muzycznego. Diddy napisał w nim, że dopiero z umysłem wolnym od używek, po długich miesiącach odsiadki w areszcie, zobaczył, jakim człowiekiem był przed aresztowaniem we wrześniu 2024 roku. To właśnie wtedy rozpoczęła się sprawa, która doprowadziła do jego skazania pod dwoma zarzutami związanymi z pros*ytucją. Choć w lipcu 2025 roku ława przysięgłych uniewinniła go z najpoważniejszych oskarżeń dotyczących handlu ludźmi w celach sek*ualnych, Combs wciąż musiał liczyć się z karą do 10 lat więzienia. Jego obrońcy przekonywali jednak, że rok spędzony za kratkami był wystarczającą pokutą, podczas gdy prokuratura domagała się co najmniej 11 lat pozbawienia wolności.

W liście do sędziego Diddy przyznał, że ostatnie dwa lata były najtrudniejszym okresem w jego życiu. Z pełną świadomością napisał, że nie ma nikogo, na kogo mógłby zrzucić winę za swoją sytuację, poza samym sobą. Otwarcie wspomniał o licznych błędach, które popełnił, podkreślając, że tym razem nie zamierza przed nimi uciekać. Jak tłumaczył, przez lata żył w świecie pozorów, luksusu i nieograniczonych możliwości, które ostatecznie go pochłonęły. Zatracił się w nadmiarze, otoczony fałszywymi ludźmi i własnym poczuciem nietykalności, aż w końcu całkowicie stracił kontrolę nad sobą. Przyznał też, że doskonale rozumie, że same słowa skruchy nie wystarczą, bo przeprosiny nie są w stanie cofnąć cierpienia, które spowodował. W emocjonalnej części listu Sean Combs odniósł się również do jednego z najbardziej wstrząsających momentów procesu – ataku na Cassandrę „Cassie” Venturę, swoją ówczesną partnerkę, w hotelu w Los Angeles w 2016 roku. To właśnie nagranie z tego zdarzenia, wielokrotnie odtwarzane podczas procesu, stało się jednym z najmocniejszych dowodów w sprawie. Ku zaskoczeniu wielu, Diddy nie próbował już zaprzeczać faktom. Napisał, że tamte sceny codziennie powracają w jego pamięci i nie dają mu spokoju:

Dosłownie straciłem rozum. Byłem w błędzie, że położyłem ręce na kobiecie, którą kochałem. Przepraszam za to i zawsze będę.

Producent muzyczny przeprosił również jedną z kobiet, która zeznawała przeciwko niemu pod pseudonimem Jane. Wyznał, że dopiero po wysłuchaniu jej relacji w pełni zdał sobie sprawę z rozmiaru krzywdy, jaką jej wyrządził, i że jest mu z tego powodu przykro.

Na zakończenie swojego listu Combs zwrócił się do sędziego z prośbą o łagodny wyrok. Błagał nie tylko w swoim imieniu, lecz także w imieniu siedmiorga dzieci i 84-letniej matki, którą opiekował się przed aresztowaniem. Podkreślił, że pobyt w więzieniu odebrał mu bezcenne chwile i nie mógł uczestniczyć w szkolnych uroczystościach swoich dzieci, balach ani w pierwszych latach życia najmłodszej, zaledwie dwuletniej córki.

Ma*twa nastolatka znaleziona w aucie D4vd była w ciąży? Oficjalne ustalenia lekarza sądowego >>

Reklama
placeholder
Zobacz też
Materiały do pobrania Dostępność kanałów Kontakt Regulaminy konkursów Logotypy 4FUN Prywatność Obowiązek informacyjny Regulamin serwisu Informacje o nadawcy
FCBBridge2fun Screen Network naEKRANIE
2025 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama