Reklama
placeholder
News

Ekipa zaczyna 4. sezon nową piosenką. 'Klip możecie wypuścić jako serial na Netflixie'

fot. YouTube.com/EKIPA

Reklama
Reklama
placeholder

Ekipa wita widzów w 4. sezonie nową piosenką. Klip do najnowszego singla powstał w Stanach Zjednoczonych.

Ekipa przekaże dochód z filmów na pomoc uchodźcom z Ukrainy. 'Założyliśmy, że to będzie ćwierć miliona złotych' >> 

Ekipa – SE4ON

Ekipa Friza przełożyła finał 3. sezonu na 12 marca 2022 roku. Niedługo po zakończeniu serii, na YouTube pojawił się klip do nowej piosenki influencerów. Przy kawałku SE4ON Ekipa po raz kolejny współpracowała z Jakubem B.R.O. Bireckim.

Ekipa Friza nakręciła teledysk do piosenki SE4ON na Hawajach… w rezydencji Justina Biebera.

Zaczynaliśmy od zera, dziś robimy melanż w chacie Justina Biebera – śpiewają youtuberzy już w pierwszej zwrotce.

Ekipa Friza wróciła do szkoły i napisała dyktando. Kto miał najlepszą, a kto najgorszą ocenę? >> 

Klip możecie na spokojnie wypuścić jako serial na Netflixie.

Idealny początek 4. sezonu Ekipy!

Jest ogień!

Ta piosenka to hit, serio, nie mogę przestać jej słuchać – komentują fani.

SE4ON to kolejny utwór na koncie Ekipy, który błyskawicznie podbił internet. Aktualnie teledysk jest na 1. miejscu karty Na Czasie na YouTube z liczbą ponad dwóch milionów wyświetleń!

Wersow szczerze o związku z Frizem. Kto dominuje? >>

Ekipa – SE4ON [TEKST PIOSENKI]

Zaczynaliśmy od zera, dziś robimy melanż

w chacie Justina Biebera.

Kto by pomyślał, życie tak szybo się zmienia,

sezon trzeci się zamyka, za to czwarty się otwiera.

Cała ekipa leci za ocean, to dzieje się tu i teraz.

 

REFREN: 

Nieważne gdzie będę, lecz ważne z kim jadę,

zbieram swoją brygadę, lecimy na wyprawę.

Nie martwię się deszczem, pod parasolem marzeń,

nie mamy żadnych barier, póki jesteśmy wszyscy razem.

 

Ocean to spore jacuzzi, cała planeta dla mnie all inclusive.

Mam swoich ludzi, domy dobieram sobie do stylówy.

Świat był zamknięty na kluczyk, trochę zepsuło to nam sezon drugi,

jesteśmy głodni podróży, słońce wychodzi po burzy,

pora się ruszyć.

 

Jeśli życie to lekcja, swoją dobrze pamiętam,

codziennie chcę być lepsza, by wady przezwyciężać.

Na czyimś filmie widzę moją ksywkę,

ale to kolejny clickbait, wszędzie opinie,

pora odpocząć na wyspie,

jest zaebyście.

 

Patec wodzirej, ej,

ze mną melanż to nie bankiet,

miałem tu zajrzeć jedynie na chwilę,

no a wyszedłem stąd dopiero rankiem.

Trochę melepeta, trochę rzezimieszek,

czasem trzeba sobie zrobić reset,

globus jest dziurawy od pinesek,

sorry, będę kończył, no bo muszę lecieć

 

Lecę po styl jak po wygraną,

Robimy SIUUU, tak jak Cristano.

Wracam do gry, kiedy czuję lato,

wybiegam na basen tak jak na Old Trafford.

Dziś nie martwię się pracą, gdy się bawię z moją bandą,

gdy się bawię, to na bogato, wypijmy za to,

nowy sezon czas zacząć, nowy sezon czas zacząć (raz, dwa, trzy).

 

REFREN:

Nieważne gdzie będę, lecz ważne z kim jadę,

zbieram swoją brygadę, lecimy na wyprawę.

Nie martwię się deszczem, pod parasolem marzeń,

nie mamy żadnych barier, póki jesteśmy wszyscy razem.

(Jesteśmy wszyscy razem).

 

Średnio pływam, za to na plaży chcę często bywać,

daj mi drinka, to żaden problem chyba.

Kłopoty - zmiotę pod dywan je,

życie to tylko chwila, zobacz jak szybko mija,

moje marzenia to ósma bila, pokażę ci jak się ją wbija.

 

Mówią mi Majkel (Majkel!), 

niedawno stoczyłem walkę,

wróciłem z pasem, czas na wakacje,

to, to jedyne, czego pragnę, bo resztę mam.

Mogę ci przysiąc, chcę jedną kobietę, nie tysiąc,

pewnie już czeka gdzieś na mnie z walizką (na co?),

na pierwszy wyjazd z Ekipą.

 

Nadal jesteśmy razem, pomimo tylu zmian,

lecimy na Hawaje, poleżeć w cieniu palm.

Nie patrzę na zegarek, dzisiaj mnie na to stać,

barman leje do szklanek płyn, który spowalnia czas.

(Płyn, który spowalnia czas)

 

REFREN: 

Nieważne gdzie będę, lecz ważne z kim jadę,

zbieram swoją brygadę, lecimy na wyprawę.

Nie martwię się deszczem, pod parasolem marzeń,

nie mamy żadnych barier, póki jesteśmy wszyscy razem.

(Jesteśmy wszyscy razem) x2

 

Stoję w promieniach słońca,

mógłbym tu stać bez końca,

jak piłkarz po zawodach,

bo w końcu nie stoję w korkach.

Jak pora nocna, to podaj wiosła,

bo popłyniemy.

Co będzie rano? Czy było warto?

Weź o tym nie myśl.

 

Słońce, hotel i plaża,

drogę ci mogę wskazać,

oddech chcę tylko złapać.

W domu został mój strój wędkarza,

proszę, bez komentarza,

dziś nie zarzucam nigdzie wędki,

podziwiam ten nieba błękit

i słucham takie piosenki, jak ta.

 

Znowu zabieram swój paszport,

bo w życiu ciągle mi mało.

Na ubraniu logo z ważką,

w garażu stoi Camaro.

Najlepszy rok mego życia,

więc jedyne o co proszę,

niech Łukasz dokończy zwrotkę - 

do zobaczenia w kosmosie! 

 

Nieważne, gdzie będę, nieważne, gdzie będę

Nieważne, gdzie, gdzie, gdzie, gdzie, gdzie...

 

REFREN:

Nieważne gdzie będę, lecz ważne z kim jadę,

zbieram swoją brygadę, lecimy na wyprawę.

Nie martwię się deszczem, pod parasolem marzeń,

nie mamy żadnych barier, póki jesteśmy wszyscy razem.

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama