Podczas pierwszego dnia festiwalu Top Of The Top Festival w Sopocie miało miejsce niecodzienne zdarzenie. Artyści zaśpiewali piosenkę Krakowski Spleen zespołu Manaam. Był to hołd dla zmarłej niedawno Kory.
Przypomnijmy, że Kora, wieloletnia wokalistka zespołu Manaam, zmarła 28 lipca 2018 roku. Artystka od wielu lat zmagała się z chorobą nowotworową.
Kora - pogrzeb. Jak wyglądał? >>
8 sierpnia Kora została pochowana na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Wokalistkę pożegnali rodzina i przyjaciele, w jej ostatniej drodze uczestniczyły też tłumy fanów.
Wielu artystów od śmierci Kory oddało jej hołd śpiewając jej kawałki podczas swoich koncertów. Podczas koncertu Męskiego Grania we Wrocławiu swoją genialną wersję piosenki Maanamu zaprezentowali Dawid Podsiadło, Kortez i Krzysztof Zalewski.
Podsiadło, Kortez i Zalewski oddali hołd Korze >>
Artyści występujący podczas Top Of The Top Festiwal w Sopocie również przygotowali występ dla zmarłej Kory. Wokaliści przygotowali utwór Krakowski Spleen.
Utwór wykonali Tomasz Organek, Kasia Kowalska, Małgorzata Ostrowska, Maciej Maleńczuk i zespół Lady Pank. To wykonanie na długo zostanie w pamięci widzów, ale raczej nie ze wzruszenia.
Występ przerwał nagle Maciej Maleńczuk, który najwidoczniej nie mógł doczekać do końca piosenki ze swoim przemówieniem. Maciej Maleńczuk podczas solówki na gitarze, którą wykonywał Jan Borysewicz, przerwał występ i nagle zaczął mówić do mikrofonu.
Drodzy państwo, doceńcie wspaniałą grę Janka Borysewicza na gitarze, bo gdyby nie on, to polski show-biznes być może wyglądałby zupełnie inaczej, uczcie się od takich ludzi jak on, bo to jest najważniejszy koleś – powiedział Maciej Maleńczuk.
Po minie gwiazd z nim występujących było widać, że nie było to zaplanowane. Wszyscy byli w szoku, a internauci zdążyli już wyrazić swoje niezadowolenie. To chyba jednak nie Jan Borysiewicz był najważniejszą postacią tego występu...
Też uważacie, że ten komentarz Macieja Maleńczuka podczas hołdu dla Kory był zbędny?