Julia Wieniawa wydała płytę Światłocienie. Jest też teledysk do piosenki 'Skoki w bok'

fot. materiały prasowe

Reklama

Julia Wieniawa to artystka, która z odwagą łączy muzykę, emocje i artystyczną ekspresję. Jej twórczość to świadoma opowieść o kobiecości, wrażliwości i wewnętrznej sile, podana w nowoczesnej, popowej formie z unikalnym scenicznym pazurem Wokalistka 26 września 2025 roku wydała płytę pod tytułem Światłocienie. Album to intymna i wielowymiarowa opowieść, podzielona na dwie kontrastowe części:

Światło – delikatne, emocjonalne, pełne nadziei i ciepła (reprezentują je piosenki m.in. takie jak Sobą tak, Kocham)
Cienie – wyraziste, elektroniczne, z mocnym tekstowym przekazem (reprezentują je utwory takie jak Od Nowa, U mnie, Nie będziemy tęsknić).

Obie części są odzwierciedleniem dwóch osobowości drzemiących w artystce: jedna z nich jest jasna, pełna nadziei na miłość oraz wiarę w ludzi, a druga strona, nazwana przez samą artystkę jej alter ego o imieniu Anastazja, to dziewczyna, która wiele razy została zraniona, którą los doświadczył nie raz. Anastazja lubi wpadać w tarapaty, często jej decyzjami kierują żądze i pożądanie. Koncept wynika zarówno z doświadczeń artystki jak i obserwacji otaczającego ją świata, gdzie często miłość jest jak „fast food”, gdzie relacje są przelotne, bez zaangażowania i emocji a z drugiej strony wśród ludzi istnieje silna potrzeba miłości i bliskości.

Dawid Kwiatkowski z nową piosenką. Tak brzmi Dalej, Dalej! (Chopin, Chopin!) >>

Julia Wieniawa z nowym singlem Skoki w bok

Najnowsza piosenka Julii Wieniawy nosi tytuł Skoki w bok i miała swoją premierę 26 września 2025 roku. W utworze w bezkompromisowy sposób mierzy się z tematem współczesnych relacji międzyludzkich. To kawałek pełen szczerości i odwagi, w którym artystka gorzko, ale jednocześnie niezwykle trafnie opisuje zjawisko powierzchownych więzi i krótkotrwałych fascynacji. Do piosenki powstał artystyczny, sensualny teledysk, wypełniony tańcem i bliskością, który wizualnie dopełnia przekaz utworu. Obraz podkreśla emocjonalne napięcie, jakie niesie ze sobą temat piosenki, jednocześnie oddając klimat chwilowego zauroczenia i namiętności, które nie zawsze prowadzą do głębszej więzi. Potrzeba bliskości jest dziś ogromna, ale coraz częściej nie idzie ona w parze z emocjonalną zażyłością. Relacje traktowane są jak fast food – szybkie, chwilowe, często oparte wyłącznie na zaspokojeniu własnych potrzeb. Coraz trudniej o trwałe więzi, a nuda i rutyna w związkach szybko stają się pretekstem do tytułowych „skoków w bok”, które dla wielu są jedynie chwilowym zastrzykiem dopaminy.

Skoki w bok to utwór, który stawia ważne pytania o kondycję współczesnych związków i otwiera dyskusję o tym, jak naprawdę wygląda bliskość w dzisiejszych czasach.