Od tragicznej śmierci Chestera Benningtona, wokalisty Linkin Park, minęło już ponad siedem lat, a zespół wciąż nie znalazł jego następcy. Jednak sytuacja może się zmienić, ponieważ najnowsze doniesienia sugerują, że członkowie zespołu rozważają możliwość trasy koncertowej z nowym wokalistą. Spekulacje jeszcze bardziej nasiliły się po tym, jak na oficjalnej stronie Linkin Park pojawiło się tajemnicze odliczanie.
Oasis wraca do muzyki po latach. Ogłosili trasę >>
Linkin Park wkrótce ogłosi nowego wokalistę?
25 sierpnia 2024 roku Linkin Park uruchomiło odliczanie, które ma trwać 100 godzin. Od momentu jego rozpoczęcia krążą spekulacje na temat nowego wokalisty zespołu. Według plotek, miałby nim zostać Deryck Whibley, frontman zespołu Sum 41. Spekulacje przybrały na sile, gdy na oficjalnych kanałach Sum 41 pojawił się wpis sugerujący, że Deryck Whibley przygotowuje coś wyjątkowego. Fani szybko powiązali te dwa wydarzenia, tworząc teorię, że Whibley mógłby dołączyć do Linkin Park. Jednak muzyk postanowił osobiście odnieść się do tych plotek. W swoim oświadczeniu napisał:
Czuję potrzebę rozwiania pewnych plotek [...] nie dołączam do Oasis… ani Linkin Park. Ani do żadnego innego zespołu.
Oświadczenie Whibleya jednoznacznie ucina wszelkie spekulacje na temat jego rzekomego dołączenia do Linkin Park, ale fani snują inne domysły. Wśród możliwych scenariuszy wymienia się zarówno wydanie nowego albumu z dotychczas niepublikowanymi utworami, jak i ogłoszenie nowej trasy koncertowej. Jednak najwięcej emocji budzi możliwość debiutu nowego wokalisty, co stanowiłoby dla zespołu dużą zmianę i potencjalne nowe otwarcie na ścieżce muzycznej.
Zakończenie odliczania planowane jest na 28 sierpnia 2024 roku. Tego dnia po godzinie 20:00 czasu polskiego zostanie ujawnione, co kryje się za całą tajemnicą odliczania.
Córka Eminema wyznała, dlaczego nie może słuchać jego piosenek. Powód może zdziwić >>
