fot. YouTube: @Luna.Official
Luna zdobyła popularność w 2023 roku, kiedy w preselekcjach do Eurowizji zajęła pierwsze miejsce i reprezentowała Polskę w konkursie z piosenką The Tower. Wtedy opinia publiczna dowiedziała się również, że jest córką właściciela marki Dawtona, Andrzeja Wielgomasa. Wielu sądziło, że to ułatwiło jej karierę i otworzyło różne drzwi w branży, ale sama Luna temu zaprzecza. Jak podkreśla, rodzinny majątek wcale jej nie pomógł, a nieraz wręcz utrudniał. Po Konkursie Piosenki Eurowizji Luna wydała jeszcze kilka piosenek, jednak żadna z nich nie odbiła się tak szerokim echem. Teraz jednak w sieci zawrzało za sprawą nagrania, które piosenkarka opublikowała w swoich mediach społecznościowych.
Halsey zagra koncert w POLSCE. Gdzie wystąpi? >>
Luna z odkrytymi pośladkami tańczyła przed obrazem Jezusa
Luna, jak wiele młodych osób, regularnie udostępnia treści na swoich profilach społecznościowych, utrzymując stały kontakt z fanami. Jej ostatnia aktywność jednak rozczarowała wielu obserwatorów, a część wyraziła oburzenie. Na nagraniu, które pojawiło się na TikToku, widać wokalistkę ubraną w skąpy strój, w kościele przed obrazem Jezusa. Co więcej, w tle można było usłyszeć słowa znane z serialu Plotkara: "Powiedz Jezusowi, że s**a wróciła". Nagranie szybko zniknęło z profilu artystki, prawdopodobnie usunięte przez nią samą, jednak w sieci pozostały jego kopie.
Archidiecezja Warszawska, na terenie której doszło do skandalicznego zachowania 26-latki, odniosła się do sprawy w oficjalnym oświadczeniu:
W związku z opublikowaniem materiałów zrealizowanych w jednym z kościołów Archidiecezji Warszawskiej, w Secyminie, zawierających treści i symbole w oczywisty sposób sprzeczne z charakterem miejsca świętego, budzące skojarzenia bluźniercze oraz naruszające szacunek należny przestrzeni sakralnej, w tym ołtarzowi (kan. 1210, 1211, 1239 § 1 KPK), informujemy, że:
Arcybiskup Metropolita Warszawski polecił w zeszłym tygodniu przeprowadzenie szczegółowych wyjaśnień okoliczności sprawy oraz podjął kroki zmierzające do przywrócenia należnego porządku i poszanowania sacrum w parafii.
Nagrania teledysku (usuniętego z internetu kilkadziesiąt godzin po publikacji) i innych materiałów zrealizowano w kościele bez wymaganej zgody Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Odpowiedzialność za udostępnienie przestrzeni świątyni oraz za brak weryfikacji treści i charakteru realizacji ponosi administrator parafii, który już w ubiegłym tygodniu został wezwany do kurii celem złożenia wyjaśnień i otrzymał upomnienie kanoniczne.
Wszystkich wiernych przepraszamy za zgorszenie wywołane tym bulwersującym incydentem. Tego rodzaju materiały nigdy nie powinny być realizowane w kościele, który jest przestrzenią modlitwy, sprawowania sakramentów i oddawania czci Bogu.
W zeszłą niedzielę w parafii, gdzie zrealizowano wspomniane materiały, podczas Mszy św. odprawiono nabożeństwa ekspiacyjne.
ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik Archidiecezji Warszawskiej
Nagranie Luny z kościoła możecie zobaczyć poniżej:
