fot. Instagram: @marina_official
W świecie osób publicznych istnieją głównie dwie szkoły postępowania w kwestii pokazywania wizerunku dzieci: jedni decydują się na pełne ujawnienie, inni skrupulatnie chronią prywatność swoich pociech. Obie strategie mają swoje plusy i minusy. Zwolennicy ukrywania twarzy dzieci podkreślają przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa oraz ochrony przed cyberprzestępczością. Z kolei zwolennicy pokazywania dzieci w mediach twierdzą, że jest to dla nich naturalne, ponieważ dziecko jest integralną częścią ich życia, a udawanie, że go nie ma lub ukrywanie jego twarzy wydaje się dla nich dość dziwne.
Niedawno Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny zdecydowali się na publiczne pokazanie twarzy swojego pierwszego dziecka Liama. Wcześniej unikali publicznego ujawniania jego wizerunku, jednak zmienili swoje podejście. Teraz Marina pokazała również twarz swojej niedawno narodzonej córeczki. Jak wygląda Noelia?
MaRina i Wojciech Szczęsny zostali rodzicami! Ich córeczka jest już na świecie >>
Marina pokazała twarz córki
Ostatnia aktywność Mariny i Wojciecha w mediach społecznościowych pokazuje, że przestali ukrywać wizerunki swoich dzieci. Skąd ta zmiana? Możemy jedynie spekulować, ale warto przypomnieć, że mimo wcześniejszych starań, aby nie pokazywać twarzy swojego syna, zdjęcia Liama i tak pojawiały się w internecie. Możliwe, że Marina i Wojtek postanowili teraz pokazywać swoje dzieci na własnych zasadach, aby kontrolować sposób, w jaki ich wizerunki są przedstawiane.
Co ciekawe, Marina opublikowała również swoje zdjęcie z dzieciństwa, pokazując jak bardzo Noelia jest do niej podobna.
Noelia jest bardzo do mnie podobna, niemal identyczna jak patrzę ze zdjęć choć są one wykonane w trochę późniejszym czasie niż jest teraz Noa.
MaRina ujawniła szczegóły poczęcia córki. Pomógł chiński kalendarz >>
Zdjęcia, które Marina udostępniła na swoim InstaStory, możecie zobaczyć poniżej:
fot. Instagram: @marina_official
fot. Instagram: @marina_official
