Michał Sieńkowski z poruszającym singlem. Posłuchajcie S.O.S

fot. materiały prasowe

Reklama

Michał Sieńkowski 2025 rok rozpoczyna od przedstawienia słuchaczom bardzo osobistego i emocjonalnego singla. Wokalista pokazuje w nim swoją wrażliwą stronę.

Michał Sieńkowski dał się poznać szerszej publiczności dzięki roli Berkowskiego w internetowym serialu Nieprzygotowani produkowanym przez grupę filmową Abstrachuje. Realizował również autorski kanał, gdzie zdobywał milionowe wyświetlenia swoimi przeróbkami znanych utworów. Największą życiową pasją Michała jest muzyka. Śpiewa, komponuje i pisze teksty. Na koncie ma już 10 oficjalnie opublikowanych singli. Oprócz tworzenia autorskich kawałków, Michał samodzielnie reżyseruje i montuje teledyski, a także - oczywiście - spełnia się jako prezenter naszej stacji. Nie koncentruje się jednak tylko na sobie - "dowodząc" na planach klipów pracował m.in. dla zespołu Muchy, Honoraty Skarbek i B.R.O. Artysta wciąż rozwija się muzycznie. W nowym singlu śpiewa o trudnych emocjach.

Michał Sieńkowski o Warszawie i relacjach w nowym kawałku. Posłuchaj Od Nowa >>

Michał Sieńkowski w S.O.S śpiewa o tęsknocie za ukochaną mamą

Nowa piosenka Michała Sieńkowskiego nosi tytuł S.O.S i miała swoją premierę 28 lutego 2025 roku. Utwór jest bardzo osobisty, opowiada o stracie najbliższej osoby. Niezwykle bolesne doświadczenie w życiu Michała Sieńkowskiego, jakim było odejście jego mamy, stało się główną inspiracją do napisania S.O.S. Kontrastem dla zbudowanej na niełatwych emocjach warstwy lirycznej jest w pełni gitarowa kompozycja oparta na lekkich brzmieniach. Ten celowy zabieg daje przestrzeń na to, by słowa śpiewane przez artystę mogły wybrzmieć głośniej. Z drugiej strony, ma przypomnieć odbiorcy o korzeniach muzyka i jego wielkim zamiłowaniu do instrumentu o sześciu strunach. O najnowszym singlu nasz prezenter mówi tak:

To dla mnie bardzo osobisty utwór, opowiadający o tęsknocie za najbliższą mi osobą, która odeszła w zeszłym roku. Cały 2024 rok był dla mnie niezwykle trudny, dlatego dopiero teraz zdecydowałem się zaprezentować tę piosenkę – wcześniej po prostu nie byłem na to gotowy. Sam utwór jest minimalistyczny, niemal całkowicie akustyczny, ponieważ zależało mi przede wszystkim na oddaniu w nim konkretnych emocji. To także moja pierwsza w pełni gitarowa, akustyczna propozycja, co czyni ją dla mnie jeszcze bardziej wyjątkowym nagraniem w autorskim repertuarze.