Fot. Instagram.com/mykastauffer
Youtuberzy oddali dziecko do adopcji. Teraz policja bada ich sprawę. Dlaczego służby nią się zajęły?
Youtuberzy oddali adoptowanego syna. Dlaczego? >>
Myka Stauffer i jej mąż oddali adoptowanego syna
W maju 2020 roku Myka i James Staufferowie opublikowali na YouTube film, w którym opowiedzieli widzom o tym, że oddali swojego adoptowanego syna – 4-letniego Hurxleya. Jak się okazało, małżeństwo słynnych youtuberów podjęło taką decyzję po tym jak u pochodzącego z Chin chłopca zdiagnozowano zaburzenia ze spektrum autyzmu. Staufferowie mieli nie zostać poinformowani o dolegliwościach Hurxleya w czasie procesu adopcyjnego.
Myka Stauffer i jej mąż James zdradzili, że Hurxley został już adoptowany przez nową rodzinę, co miało być dla niego najlepszym wyjściem. Nowa mama chłopca ma mieć wykształcenie medyczne. Para nie zdradziła więcej szczegółów, powołując się na bezpieczeństwo dziecka.
Po tym wyznaniu na Staufferów spadła fala krytyki. Zarzucano małżeństwu, że wykorzystali swojego adoptowanego syna do tego, żeby budować karierę w internecie. Para zdecydowała się skasować swój kanał The Stauffer Life, który subskrybowało ponad 300 tysięcy osób. Myka Stauffer zablokowała możliwość komentowania postów na Instagramie @mykastauffer i usunęła zdjęcia, na których pojawiał się Hurxley.
Arkusze maturalne 2020 ze złą datą. Dlaczego? >>
Myka Stauffer – policja bada sprawę adoptowanego syna
Sprawą oddania do ponownej adopcji 4-letniego Hurxleya zainteresowała się policja z hrabstwa Delaware. Jak informuje m.in. portal BuzzFeed News, funkcjonariusze są pewni, że chłopiec nie zaginął, ale współpracują z kilkoma agencjami adopcyjnymi, żeby dowiedzieć się co się z nim dzieje. Nie wiadomo jednak czy Staufferowie współpracowali z jakąkolwiek instytucją w czasie przeprowadzania kolejnej adopcji czy sami wybrali dla Hurxleya nową rodzinę.
Wszystkie sprawy adopcyjne są poufne i muszą przejść przez dokładne procedury. W adopcjach prywatnych obowiązują te same wymogi prawne, zawsze muszą być przestrzegane. Chodzi m.in. o sprawdzenie przeszłości rodziców adopcyjnych i domu, w którym dziecko miałoby być wychowywane – cytuje wypowiedź rzecznik Tracy Whited BuzzFeed News.
Andziaks i Luka: imię dziecka już znane! Oryginalnie? >>
Co więcej, policja ma sprawdzać nie tylko co dzieje się z oddanym do ponownej adopcji Hurxleyem, lecz także jak wychowywane są biologiczne dzieci Staufferów. Wszystko po to, żeby „zapewnić im bezpieczeństwo”. Przypomnijmy, że youtuberzy mają czworo dzieci – Kovę, Jakę, Radleya i Onyxa.