Okuniewska zrobiła coming out. „Już się nie boję”

Reklama

Joanna Okuniewska jest jedną z najpopularniejszych polskich podcasterek. Jest znana między innymi ze swoich autorskich podcastów Tu Okuniewska oraz Ja i moje przyjaciółki idiotki. Jej profil na Instagramie obecnie śledzi ponad 252 tysiące obserwujących. To właśnie tam Okuniewska postanowiła dokonać coming outu niedługo po tym, jak poinformowała swoich fanów o rozstaniu z długoletnim partnerem.

Okuniewska i jej były partner, Amadeusz Pijanski, w lipcu 2023 roku wydali w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym poinformowali o swoim rozstaniu. Para była ze sobą 8 lat i doczekała się córeczki, Helenki. Podcasterka i psycholog zapewnili wówczas, że planują pozostać w przyjacielskiej relacji i zrobić wszystko, aby ich córeczka miała szczęśliwe dzieciństwo. Jakiś czas później w mediach społecznościowych pojawiły się plotki o tym, że Okuniewska znalazła już nowego partnera. 30-latka zaptrzeczyła jednak tym plotkom, pisząc: ''Jednego możecie być pewni - wyciągnęłam cenną lekcję po rozstaniu i na pewno przez lata nie zobaczycie na tym Instagramie żadnej mojej romantycznej relacji. Możecie odpocząć xd". W grudniu 2023 roku Okuniewska zrobiła coming out, publikując w mediach społecznościowych poruszający wpis.

Okuniewska rozstała się z wieloletnim partnerem. Wydali wzruszające oświadczenie >>

Okuniewska dokonała coming outu

W poniedziałek 11 grudnia 2023 roku Okuniewska opublikowała na swoim profilu poruszający wpis, w którym wyznała, że należy do społeczności LGBTQ+ i jest osobą homoseksualną.  Podcasterka zaapelowała też do młodych osób o to, aby nie bały się dokonać coming outu, jeśli czują się cześcią społeczności LGBTQ+:

W tym roku dostałam wiele lekcji. Część z nich było jak lodowaty prysznic, część jak delikatne grożenie mi palcem. Każda z nich doprowadziła mnie do tego momentu. Że poczułam, że to czas na radykalną szczerość. Już koniec mówienia „na około”, kręcenia, bania się, chodzenia na paluszkach, oczekiwania aż coś wydarzy się samo. Kłamania. Jestem to winna sobie, ale nie tylko. Ten rok był rokiem porządkowania swojego życia i startowania od nowa. Wierzę w nowe początki. Wierzę, że da się zaczynać od nowa. I wiem, że chcę dalej dumna z tego kim jestem. Nie chcę być niczyją „ikoną”, symbolem, nie chcę udzielać wywiadów, chcę żyć po prostu jako ja, bez żadnych tytułów. 30 lat zajęło mi zrozumienie czym jest prawdziwa miłość. I nie dam sobie tego odebrać. Chcę w przyszłości powiedzieć „tak”, chcę się śmiać i płakać, chcę móc kiedyś chodzić za rękę z NIĄ. Tak, z kobietą. Chcę czuć radość z kochania kogoś i czuję dużą ulgę, że moi rodzice przyjęli moje wyznanie ze spokojem i miłością. Każdemu dziecku życzę takiego coming outu. Piszę ten post i zupełnie inaczej sobie wyobrażałam ten moment, ale jestem sobie winna, by za sobą stanąć, a nie czekać w napięciu na internetowych detektywów. A teraz, wyłączam się na trochę z Internetu, żeby pogapić się w jakiś wodospad. Już się nie boję 🌈 

Selena Gomez potwierdza swój nowy związek: 'On jest dla mnie wszystkim' >>