fot. instagram.com/sebastian.fabijanski.official/ fot. instagram.com/ famemmatv/
Fabijański jest zainteresowany wynagrodzeniem ostatniej walki swojemu sportowemu partnerowi w oktagonie. Jak wiadomo, widowisko zakończyło się w ekspresowym czasie, chociaż aktor zdążył doznać kontuzji kolana, a youtuber skończył z bardzo posiniaczoną twarzą. Czy Olejnik na pewno otrzyma rekompensatę pieniężną od Fabijańskiego?
Sebastian Fabijański przejdzie operację. W ciągu 11 sekund w oktagonie zdążył uszkodzić kolano >>
Fabijański odda część wynagrodzenia z Fame MMA Olejnikowi za ostatnią walkę?
Publiczność bardzo pozytywnie odebrała krótki popis youtubera w oktagonie, który wykazał się odwagą i pokazał prawdziwego ducha walki. Podczas ostatniej transmisji na żywo Boxdel poinformował, że Fabijański zamierza oddać Olejnikowi 50 tysięcy złotych ze swojej wypłaty od federacji. Sam Fabijański za to przekazał Pudelkowi, że obecnie są prowadzone rozmowy w tym temacie, jednak nie chce zdradzać na razie dokładnej kwoty.
Przypominamy, że długo wyczekiwana walka 2 na 2, w której Sylwester Wardęga i Wojciech Gola zmierzyli się z Sebastianem Fabijańskim i Tomaszkiem Olejnikiem, zakończyła się w 11 sekund. Z jednej strony szybki koniec był niespodziewany, a z drugiej wiele osób na terenie areny stwierdziło głośno, że aktor zwyczajnie nie chciał walczyć i uciekł. Jak doszło do tak błyskawicznego końca? Po krótkiej wymianie ciosów Wardęgi z Fabijańskim drugi zawodnik momentalnie upadł na ziemię. Po interwencji lekarza stało się jasne, że 36-latek nie zamierza kontynuować rywalizacji, a Wardęga został zdyskwalifikowany. W późniejszych wywiadach aktor przyznał, że podczas walki doznał kontuzji kolana i wkrótce będzie musiał przejść konieczną operację. Tomasz Olejnik bardzo dzielnie napierał na przeciwnika, Wojciecha Golę, w oktagonie i swoją zawziętością oraz uporem zdobył serca widzów. Niektórzy stwierdzili, że szybkie zakończenie walki sprawiło, że został on poszkodowany, m.in. dlatego też narodził się pomysł na wynagrodzenie jego trudu w klatce.
Miło ze strony Fabijańskiego?
