Snoop Dogg podniósł pensję osobie zwijającej mu... skręty. Powodem była inflacja.
Snoop Dogg to jeden z najbardziej rozpoznawalnych raperów na całym świecie. Oprócz muzyki zajmuje się wieloma pobocznymi biznesami takimi jak: gry wideo, streamy, prowadzi programy telewizyjne, ma swoją wytwórnię filmową, dubbinguje różne produkcje wideo, posiada swoje wina, odnawia nieruchomości, inwestuje w startupy zajmujące się wytwarzaniem produktów konopnych i wiele innych.
Pełnia Księżyca: czerwiec 2022. Kiedy obejrzymy Truskawkowy Księżyc? >>
Snoop niezaprzeczalnie kojarzy się też z marihuaną. Raper od wielu lat jest fanem tej używki i właściwie ciężko go zobaczyć bez skręta w dłoni. Kilka lat temu świat obiegła informacja, że zatrudnia on osobę, która zawodowo skręca mu jointy. Wtedy raper płacił mu 50 000 dolarów rocznie, a do tego dochodziły różne dodatki.
Snoop Dogg podniódł pensję swojemu 'zwijaczowi skrętów'
Pomimo tego, że Snoop Dogg przez lata zbudował sobie gigantyczne imperium, zwraca uwagę na to, co się dzieje na świecie. Inflacja dotyka każdego, także jego pracowników. W związku z tym raper ostatnio napisał na Twitterze, że podniósł pensję swojemu zwijaczowi skrętów.
Mick Jagger chory na COVID-19, Stonesi odwołali koncerty >>
Co prawda zabrakło informacji, o ile dokładnie zwiększyła się wypłata tej osoby, ale z tego, co mówi muzyk, jego pracownik jest wart każdych pieniędzy.
Gość jest nienaganny. Nie tylko skręca blanty, ale też instynktownie wie, kiedy podsunąć mi i moim znajomym kolejnego skręta - mówił o swoim pracowniku zadowolony Snoop Dogg.
