Viki Gabor i jej ojciec zostali zaatakowani na drodze na warszawskiej Ochocie. 16-latka została spryskana gazem, a 53-latek miał wdać się w szarpaninę. Stracił przytomność.
Viki Gabor jest jedną z najpopularniejszych polskich artystek młodego pokolenia. Jej rodzice - Ewelina i Dariusz Gaborowie – są pochodzenia romskiego. Zwyciężczyni Eurowizji Junior 2019 i jej ojciec z niewyjaśnionych jak dotąd powodów zostali zaatakowani przez napastnika. Menadżer artystki, Oskar Laskowski, który jako pierwszy dowiedział się o zdarzeniu od samej Viki Gabor, przekazał, że jej ojciec w wyniku ataku stracił przytomność i trafił do szpitala. Artystka doznała obrażeń twarzy i oczu i również przebywa pod opieką lekarzy. Została przewieziona do prywatnej kliniki okulistycznej, gdzie przechodzi badania. Niedługo po zdarzeniu głos w jego sprawie zabrał też rzecznik komendy na Ochocie.
Viki Gabor - Wizja zapowiada nowy album! Co już wiemy? >>
Viki Gabor i jej ojciec zaatakowani na ulicy
Do incydentu doszło we wtorek 11 czerwca 2024 roku po godzinie 10:00 na Alejach Jerozolimskich, przed wjazdem do tunelu w kierunku Prymasa Tysiąclecia. Viki Gabor i jej ojciec jechali autem, a inny uczestnik ruchu miał (prawdopodobnie celowo) zajechać im drogę.Więcej szczegółów na temat incydentu przekazał rzecznik komendy na Ochocie, Rafał Wieczorek:
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w Alejach Jerozolimskich doszło do zajechania drogi przez kierującego renault innemu renault. Między kierowcami doszło do sprzeczki słownej, która przerodziła się w szarpaninę. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który zabrał 53-letniego mężczyznę do szpitala.
Rzecznik przekazał też, że 34-letni sprawca został już zatrzymany:
Policjanci zatrzymali 34-latka z drugiego samochodu ze względu na podejrzenie popełnienia przestępstwa z artykułu 157 Kodeksu karnego, czyli spowodowania lekkiego lub średniego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna został przewieziony na Komendę Rejonową Policji Warszawa III, gdzie trwają z nim czynności.
Menadżer wokalistki dodał:
To był brutalny atak na niewinną 16-latkę, która nie prowadziła nawet samochodu. Jesteśmy wstrząśnięci tym zdarzeniem. Staramy się pomóc Wiktorii i jej tacie, aby szybko wrócili do zdrowia.
Viki Gabor nie zabrała jeszcze głosu w sprawie.
