Vito Bambino nie jest zadowolony z wyników tegorocznej gali Fryderyk Festiwal. Artysta zdobył w 2024 roku aż osiem nominacji w kategoriach takich jak artysta roku, album roku (indie pop) czy utwór roku. W tej ostatniej jego pseudonim pojawił się nawet dwukrotnie - obok piosenki Supermoce oraz Etna. Mimo tego muzyk nie otrzymał ani jednej nagrody. Vito Bambino postanowił gorzko to skomentować, a także zapowiedział, że pozbywa się statuetek zdobytych na gali w 2022 roku.
Fryderyki 2024: wyniki. Kto zgarnął statuetki? >>
Vito Bambino zawiedziony Fryderykami 2024. Pozbywa się swoich statuetek
24 marca 2024 roku Vito Bambino opublikował na swoim instagramowym profilu zdjęcie dwóch statuetek przyznanych mu podczas dawnej gali Fryderyk Festiwal. Nagrody ustawił blisko siebie, tak, by wspólnie mogły przytrzymywać... papier toaletowy. Jak przyznał w opisie, stały się dla niego już tylko "meblem i to takim z antykwariatu", dlatego też zamierza się ich pozbyć na licytacji, a dochody przeznaczyć jednemu z domów opieki ludzi starszych.
Dosłownie na moment opuściłem gardę - tylko po to, by dostać plombę prosto w ryj 🤡. W sumie to bardziej serię uderzeń…
Vito Bambino wiązał wielkie nadzieje z licznymi nominacjami, a nawet poczuł, że "ojczysta branża otwiera się" na niego i jego team. Jak przyznał, nigdy wcześniej nie przypisywał większego znaczenia ceremonii, ale w tym roku zmienił podejście. W związku z zawodem, jaki go spotkał, oficjalnie ogłosił, że nie pozwoli więcej oceniać swojej twórczości "specjalistom" z tego "niereformowalnego cyrku" i całkowicie odcina się od gali. Całą treść oświadczenia Vito Bambino znajdziecie poniżej.
Na swoim InstaStory artysta jeszcze raz wyjaśnił, dlaczego zdecydował się nigdy więcej nie zgłaszać swoich piosenek do konkursu, w którym o przyznaniu nagród decyduje Akademia Fonograficzna. Wyjawił, że jest świadomy tego, że jego instagramowy post jest złośliwy, ale - jak zaznaczył - słynie z tego, że mówi, co myśli, i nie będzie się "cenzurował przed gronem wybranych". Dodał również, że zastanawia się nad oddaniem jednej ze statuetek swojej mamie.
Jestem autorem, który pisze bardzo autobiograficznie, bardzo szczerze. Jest to wysoka stawka, więc i upadek jest wyższy niż u kogoś, kto ma ghostwritera i pisze z kimś, i robi stricte projekt muzyczny. To są różnice, ale tego już nikt nie widzi za kulisami.
Przypominamy, że 30. ceremonia wręczenia Fryderyków odbyła się 22 marca 2024 roku w Arenie Gliwice. Fryderykowy wieczór okazał się pełen sukcesów dla Lecha Janerki, którego nagrodzono aż pięcioma statuetkami.
Oświadczenie Vito Bambino:
Dzień dobry wszystkim Bambinos i Bambinettes ❤️, dzień dobry Bitaminsi i Bitaminki.
Chciałem serdecznie przeprosić SIEBIE za swoje zachowanie. Zanim będę w stanie przyjąć te przeprosiny, należy jednak przeprosić WAS i swój Team - ludzi którzy od lat wierzą w Bitaminę oraz Bambino i wartości, które oba projekty reprezentują.
W zeszły piątek byliśmy z załogą na rozdaniu Fryderyków - imprezie, której nigdy wcześniej nie przypisywałem większego znaczenia… lecz nie tym razem. Po ośmiu nominacjach urodziła się we mnie myśl, że może nadszedł moment, w którym to ojczysta branża otwiera się na Nas… na mnie. Dałem się omamić. Nawet czułem jakiś rodzaj dumy 🤦🏻.
Dosłownie na moment opuściłem gardę - tylko po to, by dostać plombę prosto w ryj 🤡, w sumie to bardziej serię uderzeń…
Więc - do brzegu. Zawsze chciałem być dla was i dla siebie skałą do oparcia. Czymś, co jest niewzruszone mocnymi wiatrami i falami… poległem.
Przepraszam! Przepraszam i uroczyście ślubuję, iż NIGDY więcej nie pozwolę poddawać swojego artyzmu jakiejkolwiek ocenie gremium „specjalistów”. Numery w przyszłości nie będą meldowane w ZPAV - co oznacza, że nigdy więcej moja twarz lub ksywa nie pojawi się w tym niereformowalnym cyrku. Mam dwa Fryderyki w domu - ale już niedługo. Let’s get rid of it.
Wszystkim laureatom serdecznie gratuluję i błagam o zrozumienie (od tej maluśkiej części branży, którą lubię…), iż nie o was tutaj chodzi. Bądźcie dumni i utwierdzeni w swojej pracy. Należy wam się ❤️.
Dla mnie te statuetki stały się meblem i to takim z antykwariatu. Dlatego pieniądze, które wygenerują w licytacji, chciałbym przekazać do domu opieki ludzi starszych. Duża część osób głosujących już tam czeka…
Wszystkim, którzy czytając myślą „ale ból du**” - też tak bym to interpretował… więc nie widzę potrzeby przekonywania was, że jest inaczej, bo pewnie nie jest 😂.
W szczerej nadziei, że nikogo nie uraziłem… Back on track. Przepraszam za turbulencje.
Luv tu da Max.
Yours, Ulek.
