Będziemy mieli prawo do 35 dni urlopu zamiast 26? Bardzo możliwe, że czeka nas rewolucja w kodeksie pracy.
Długie weekendy 2020: tak mało wolnego nie było od lat >>
Kodeks pracy 2020: zmiany
W 2020 roku do prawa pracy weszło kilka nowych przepisów. Chodzi m.in. o podniesienie płacy minimalnej o 350 złotych netto w porównaniu z poprzednim rokiem i wprowadzenie zmian w zakresie urlopów macierzyńskich i rodzicielskich. Od 2020 roku urlop macierzyński przysługuje nie tylko rodzicom dziecka. Z jego części będą mogli skorzystać również babcia i dziadek, a także rodzeństwo matki.
To nie wszystko. Jak podają źródła w rządzie trwają prace nad stworzeniem programu, który miałby zachęcić osoby po 50. roku życia do dłuższej pracy. Pracownicy po pięćdziesiątce mieliby m.in. płacić niższe składki ZUS.
Niedziele handlowe 2020. Szykujcie się na duże zmiany >>
35 dni urlopu dla wszystkich?
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych w ramach prac Rady Dialogu Społecznego zaproponował również zrównanie urlopu wypoczynkowego (co oznacza taki sam urlop dla wszystkich bez względu na staż pracy) i wydłużenie go do 35 dni. Związkowcy uważają, że ta zmiana jest potrzebna, ponieważ Polacy są "jednym z najbardziej zapracowanych narodów”.
Przypomnijmy, że w tej chwili w Polsce ilość urlopu wypoczynkowego zależy od stażu pracy. Do 26 dni urlopu mają prawo pracownicy z 10-letnim stażem pracy (do którego wlicza się również studia). Pozostali mają prawo do 20 dni wolnego.
Dodajmy, że Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych chce także, żeby pracownicy, którzy pracują dłużej niż 8 godzin dziennie mieli zapewnioną dodatkową 15-minutową przerwę.
