fot. Instagram: @annawyszkoni_official/ @lzy_adamkonkol
Ania Wyszkoni, była wokalistka zespołu Łzy, po raz kolejny znalazła się w ogniu krytyki ze strony Adama Konkola, założyciela grupy. Tym razem sprawa miała trafić na drogę sądową.
Utwór Agnieszka był przełomem w karierze zespołu Łzy. Piosenka została napisana w 1998 roku, trafiła na płytę dwa lata później i natychmiast zdobyła uznanie publiczności oraz przyniosła zespołowi ogromną popularność. Podczas tegorocznej Sylwestrowej Mocy Przebojów Anna Wyszkoni wykonała ten utwór, co wywołało kolejne napięcia w trwającym od ponad dekady sporze. Piosenkarka po występie wspomniała o byłym zespole ze sceny, mówiąc:
Pozdrawiam zespół Łzy, z którym 25 lat temu wspólnie stworzyliśmy tę piosenkę.
Adam Konkol wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że to on jest autorem piosenki Agnieszka, który miał powstać w chwili natchnienia. Na swojej oficjalnej stronie napisał, że miało to miejsce po przebudzeniu w środku nocy. Resztę muzyk miał dokończyć rano, co ma stanowić genezę hitu. Pomimo że za wykonywanie utworu Agnieszka otrzymuje tantiemy, a jak sam przyznał, przyniosła mu już około 2 milionów złotych, Konkol otwarcie wyraża swoje niezadowolenie, że Wyszkoni wykonuje ten utwór. Muzyk wyraził również dezaprobatę przed występem sylwestrowym Anii:
Z trudem przyjmuję fakt, że przy okazji tegorocznego występu sylwestrowego znów planuje wykonać utwór, który ja napisałem i który od zawsze kojarzy się z zespołem Łzy. Aniu, czy to znaczy, że kariera solowa, w którą wkładało się tyle sił i energii, nadal opiera się na cudzej twórczości?
Beata Kozidrak zabrała głos po trafieniu do szpitala. Zwróciła się do fanów >>
Ania Wyszkoni skomentowała zarzuty Adama Konkola
Ania Wyszkoni, zapytana o zarzuty Adama Konkola, zachowała duży dystans. W rozmowie z Pomponikiem stwierdziła, że nie widzi potrzeby publicznego komentowania tej sprawy:
Każdy ma prawo ten utwór wykonywać, to przede wszystkim, a resztę… nie, jakby nie ma sensu, mam ważniejsze sprawy na głowie.
Adam Konkol chce pozbawić Anię Wyszkoni praw do utworu Agnieszka
Zgodnie z opublikowanym artykułem serwisu CGM, Adam Konkol podkreślił, że wykonanie Anii Wyszkoni nie przypadło mu do gustu:
Wielu fanów wysłało mi ten występ, zobaczyłem go sobie na spokojnie i powiem tak - zupełnie mi się nie podobał. Uważam, że Ania po prostu nie ma pojęcia o tym, jak powinna brzmieć ta piosenka i że gdzieś zagubiła się w tym komercyjnym świecie.
Konkol wypowiedział się również o prawach do piosenki:
Tak, [Ania Wyszkoni] ma prawo (…) Tak, jest wpisana w ZAiKS.
Podkreśla jednak, że to on wyłącznie jest autorem tej piosenki:
Nie, [Ania Wyszkoni] nie jest współtwórczynią. Nie napisała nawet słowa tej piosenki, nawet jednej nuty, nie wymyśliła linii melodycznej.
Rozprawa sądowa, która ma pozbawić Anię Wyszkoni praw w ZAiKS-ie do utworu Agnieszka, ma odbyć się w kwietniu 2025 roku.
Meghan Markle wróciła na Instagrama. Będzie pełnoprawną infuencerką? >>