Budda zapowiedział ostatni projekt na swoim kanale. Youtuber twierdzi, że nadchodząca akcja będzie jeszcze większa od pozostałych.
Budda nie raz udowodnił swoim fanom, że nie ma problemu z dzieleniem się swoimi pieniędzmi z innymi. Przypominamy, że o youtuberze zrobiło się szczególnie głośno na początku lipca 2023 roku, kiedy zostawił pod jednym z domów dziecka w Rzeszowie skrzynię wypełnioną 100 tysiącami złotych i słodyczami. Na jego kolejną akcję nie trzeba było długo czekać. Podczas 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Budda wrzucił do jednej z puszek aż 100 000 złotych. Niedługo potem zorganizował kolejną niepowtarzalną akcję, czyli loterię, w której do wygrania było siedem luksusowych samochodów. Transmisja na żywo z tego wydarzenia przeszła do historii polskiego YouTube'a jako najchętniej oglądany live. W szczytowym momencie liczba widzów sięgnęła nawet 680 tysięcy.
Od tamtego czasu Budda zdążył wystartować ze swoją własną marką Doze. Z okazji jej wejścia na rynek Budda też zorganizował akcje. Tym razem do wygrania były dwie sztabki złota o łączej wartości 2 milionów złotych. Napoje energetyczne i zimne herbaty Doze do dziś cieszą się zainteresowaniem. Wygląda na to, że youtuber postanowił skupić się przede wszystkim na rozwoju swojej firmy, w związku z czym planuje zrezygnować z działalności na swoim kanale.
Ostatnia akcja Buddy
Kanał Budda. TV ma obecnie ponad 2,37 miliona subskrybentów. Wygląda na to, że pomimo jego nieustannej popularności fani Buddy już niebawem będą musieli pożegnać zarówno się z jego vlogami na temat motoryzacji, jak i akcjami, które dotychczas przyciągały przed ekrany setki tysięcy widzów. Zanim tak jednak się stanie, Budda ma zamiar zorganizować ostatni potężny projekt. Youtuber przekazał jego szczegóły na swoim InstaStory:
Wszystko ma swoją datę ważności... tak więc oficjalnie: zrealizujemy dla was potężny, lecz ostatni projekt w historii. Zawsze był rozmach? - na koniec będzie pogrom. Wszystkie info w sobotę, 14:00. (...) Szykujemy z tej okazji minimum 3-4 materiały specjalne. Każdy w klimacie jak te z bieguna, Afryki czy pamiętnej Rumunii. Teoria ''dlaczego?'' goni teorie... jakoś mnie to nie dziwi bo tak właśnie wygląda internet ostatnimi czasy. Szkoda mi bardzo tych lat, ale trzeba sie zastanowić, czy chce się dalej przebywać w tym powalonym ostatnimi czasy miejscu... i ja się zastanowiłem. W filmie w sobotę powiem trochę więcej, ale zasadniczo będzie to film jak każdy inny - pełen motoryzacji i contentu - a gadnia ledwie pare minutek. Dzięki za support.
Jak myślicie, co tym razem zaplanował Budda?