Fot. Instagram.com/vogule.poland
Hydepark Vogule Poland zniknął z Facebooka! Co się stało z grupą, która miała około 60 tysięcy członków?
Vogule Poland – Sylwester Wardęga. O co chodzi?
Vogule Poland postanowili zarchiwizować grupę Hydepark Vogule Poland. Dlaczego? Wszystko zaczęło się od filmów, które Adam i Patryk nagrali na temat Wersow. Podobne wideo opublikował też Sylwester Wardęga.
Przypomnijmy, że pod koniec grudnia dziewczyna Friza wrzuciła na Instagram kolaż ze zdjęć, które do złudzenia przypominają te, które jakiś czas wcześniej pokazała na swoim profilu inna influencerka - Cindy Kimberly. Fani zarzucili Wersow plagiat, a Weronika wyjaśniała, że zdjęcia powstały do filmu, na którym odwzorowuje fotki znanych osób. Oznaczenie inspiracji zdjęć oraz wideo powstało jednak po tym jak zaczęły pojawiać się krytyczne komentarze.
Wersow splagiatowała inną influencerkę? Burza w sieci >>
Vogule Poland nagrali materiał, w którym odnoszą się do całej sytuacji. Kilka dni później podobne wideo opublikował u siebie Sylwester Wardęga. Patryk i Adam napisali post na Twitterze, w którym zarzucili youtuberowi, że powtarza dokładnie te same argumenty, które oni przytoczyli w swoim filmie.
W obronie Wardęgi stanęli internauci. Sam youtuber nagrał live, w którym pokazał dowody na to, że argumenty o tym, że Wersow skopiowała zdjęcie innej instagramerki czerpał z wiadomości od widzów. Sylwester nazwał chłopaków z Vogule Poland hipokrytami i zapowiedział, że nagra film, w którym odpowie na ich zarzuty. Wcześniej jednak to Adam i Patryk opublikowali wideo pt. VOGULE POLAND TO HIPOKRYCI.
W ironicznym filmie Vogule Poland odnoszą się do komentarzy na swój temat i relacji Wardęgi. Nie mówią o nim wprost, ale z określeń, których używają można wywnioskować, że chodzi właśnie o youtubera. Adam i Patryk sugerują m.in., że Sylwester powinien powołać się na nich w swoim filmie o Wersow i nie nagrywać na ten sam temat, jeśli nie ma nic nowego do dodania.
W ostatnim czasie ma ewidentnie obsesję na naszym punkcie. Ja wiem, że często się malujemy, a on lubi molestować kobiety, ale nie jesteśmy kobietami (…) – mówi Adam około 38:55 minuty VOGULE POLAND TO HIPOKRYCI.
TikTok i zabójczy challenge? Dlaczego nie żyje 10-letnia tiktokerka? >>
23 stycznia 2021 roku na kanale WATAHA – Krulestwo pojawił się film, w którym Sylwester Wardęga komentuje ostatnie wideo Vogule Poland na YouTube. Twórca podaje przykłady, które mają świadczyć o tym, że Adam i Patryk krytykują pewne zachowania, mimo że sami robią podobnie.
Hydepark Vogule Poland – grupa zniknęła. Oświadczenie Vogule Poland
Po filmie Vogule Poland na chłopaków spadła fala krytyki. Adam i Patryk zapowiedzieli, że ograniczą swoją aktywność w social mediach. 24 stycznia na stronie vogulepoland.net opublikowano wpis #vogulepolandisoverparty.
Przyznajemy, że nie spodziewaliśmy się, że sytuacja aż tak przybierze na rozmiarze. To znaczy: byliśmy pewni, że kolejne fankluby od lat życzące nam źle, w tym momencie znajdą paliwo na próbę ostatecznego zniszczenia nas, ale rozmiar tej burzy nas zaskoczył. Postanowiliśmy więc odpowiedzieć na najważniejsze zarzuty, które pojawiają się w trwającym rozjeździe nas – czytamy na początku.
Podróże tylko dla zaszczepionych? Biuro podróży wprowadza nowe zasady >>
Patryk i Adam z własnej perspektywy opisali rzeczy, o których w filmie HIPOKRYCI NA YOUTUBE - VOGULE POLAND (Dubiel Andziaks Reżyser Życia Barbara Kurdej-Szatan) mówi Sylwester Wardęga. W poście przeprosili m.in. za „nieprzemyślane, pełne emocji wpisy na Twitterze” na temat youtubera.
Na koniec twórcy wyjaśnili dlaczego podjęli decyzję o usunięciu z Facebooka grupy Hydepark Vogule Poland.
Jednym z wątków wciąż poruszanym przez różne osoby w sieci jest nasza facebookowa grupa. (...) Podjęliśmy decyzję, że zlikwidujemy tę grupę, bo nigdy też nie przypuszczalibyśmy, że stanie się ona elementem walki, przepychanek, a uczestniczenie w niej lub nie będzie argumentem mającym nas pogrążyć. W założeniu to miejsce miało rodzić dobre emocje i zbliżać do siebie ludzi. Za jakiś czas zdecydujemy się zapewne na otworzenie nowej grupy na nieco innych zasadach i z nieco inną treścią – napisali.
Na koniec oświadczenia Vogule Poland czytamy:
(…) Po pierwsze chcielibyśmy podziękować setkom osób, które wyrażają teraz w stosunku do nas słowa otuchy. Po drugie chcielibyśmy, żebyście wiedzieli, że konstruktywną krytykę bierzemy do siebie i z pewnością doprowadzi nas to do dalszych wniosków, poza tymi zawartymi powyżej. Musimy jednak na spokojnie podejść do tematu, bo teraz jesteśmy w sytuacji, w której od kilku miesięcy pisaliście nam, że rozkwitliśmy i super, a teraz w ciągu kilku dni dowiadujemy się, że od miesięcy było fatalnie i dramat. Po trzecie: nie zamierzamy się odcinać, uciekać czy obrażać na rzeczywistość. Będziemy dalej działać w internecie, mądrzejsi o kilka elementów toczącej się teraz dramy. Nie obiecujemy jednak, na ile nasze treści będą jakościowe, ponieważ nie ukrywamy, że zalew wiadomości, że powinniśmy zniknąć, jest porażający. (...) Mamy nadzieję, że zobaczymy się jeszcze na szlaku!
Cały wpis Vogule Poland znajdziecie tutaj.
