fot. Instagram: @asiaopozda
Joanna Opozda od trzech i pół roku samodzielnie wychowuje swojego synka Vincentego. Ojcem chłopca jest Antoni Królikowski. Z publicznie dostępnych informacji wynika, że aktor nie uczestniczy w życiu ani wychowaniu syna, a drogi pary rozeszły się jeszcze przed jego narodzinami. Choć Opozda i Królikowski pobrali się w 2021 roku, do dziś nie mają rozwodu. Aktorka wielokrotnie była krytykowana przez część rodziny Królikowskich, która sugerowała, że ogranicza im kontakt z Vincente. Opozda za każdym razem zaprzeczała takim zarzutom, podkreślając, że nigdy nie utrudniała kontaktów i że inicjatywa powinna wychodzić z obu stron.
Joanna Opozda będąc gościem podcastu Mateusza Szymkowiaka, otworzyła się na temat trudnych doświadczeń, których doznała w trakcie ciąży, w tym zdrady.
Julia Żugaj ma nowy pomysł na biznes. Jej produkt może zaskoczyć >>
Joanna Opozda opowiedziała o chorobie w ciąży i zdradzie
Joanna Opozda ma za sobą ciężkie momenty życia, które rozgrywały się na oczach całej Polski, w tym głośne rozstanie z Antonim Królikowskim. Wyznała jednak, że jej ciąża również była bardzo trudna - zmagała się z rzadką chorobą, tzw. niepowściągliwymi wymiotami ciężarnych:
Ja miałam niepowściągliwe wymioty ciężarnych. To jest choroba dość rzadka, to nie tylko poranne mdłości, ale całe dnie. (...) Nie mogłam jeść, nie mogłam pić, wszystko zwracasz. Ja już byłam do tego stopnia odwodniona, że cały czas leciała mi krew z ust i musiałam się nawadniać kroplówkami, więc bardzo często byłam w szpitalu.
Dziennikarz zapytał Opozdę wprost, co czuje kobieta w ciąży, gdy dowiaduje się, że jest zdradzana. Aktorka nie stroniła od odpowiedzi i wyznała:
Wydaje mi się, że zdrada - nieważne, czy jesteś w ciąży, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną - to zawsze trauma dla człowieka. To jest tak, jakby sypało ci się życie, jak domek z kart. Jest to potworne uczucie, a będąc w ciąży, kiedy buzują hormony, kiedy jesteś wrażliwsza, odczuwasz to wszystko jeszcze mocniej. Do tego dochodzi poczucie winy. Ja miałam poczucie winy, że tak się stresuję i moje dziecko też odczuwa te nerwy. Musiałam się uspokoić, bo nie chciałam, aby moje dziecko "pływało w kortyzolu". Miałam poczucie, że cierpię ja i cierpi ten maluszek, który we mnie rośnie.
Joanna Opozda podkreśliła również, że przepracowała ten trudny okres i sama praktykuje medytację oraz skupianie się na pozytywach i wdzięczności za to, co ma, a to jej realnie pomoga w życiu.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozwiedli się. Sprawa odbyła się bez ich udziału >>