Córka Kasi Kowalskiej wraca do zdrowia! Wybudzono ją ze śpiączki

Reklama

Córka Kasi Kowalskiej wraca do zdrowia! Olę Kowalską wybudzono ze śpiączki, w której przebywała od dłuższego czasu. 

Córka Kasi Kowalskiej walczy o życie przez koronawirusa. Dramatyczny apel wokalistki >> 

Córka Kasi Kowalskiej w szpitalu. Walczy z koronawirusem

Pod koniec marca Kasia Kowalska poinformowała, że jej 23-letnia córka leży w szpitalu w Anglii. Wokalistka została poproszona przez lekarzy o zgodę na intubację Oli, czyli zabieg, który polega na umieszczeniu plastikowej rurki w tchawicy w celu udrożnienia dróg oddechowych. W poruszającym wideo, który opublikowała na Instagramie, gwiazda poprosiła fanów, żeby nie bagatelizowali koronawirusa i przestrzegali zasad kwarantanny. 

Niedługo później Kasia Kowalska podziękowała za wsparcie i przekazała, że stan jej córki jest stabilny. Niestety na początku kwietnia pojawiły się informacje o tym, że Ola Kowalska jest w śpiączce.

Jak informował m.in. Super Express, córka Kasi Kowalskiej jakiś czas temu została przeniesiona do innego szpitala i tam została wprowadzona w stan śpiączki. Mówiło się, że Ola Kowalska oddycha przy pomocy specjalnej aparatury.

Córka Kasi Kowalskiej jest w śpiączce. Stan Oli nie poprawił się >> 

Ola Kowalska wraca do zdrowia

Niedawno Kasia Kowalska opublikowała na Instagramie post, w którym przekazała fanom dobre wieści. Artystka poinformowała, że jej córka „pomału wraca do zdrowia”.

#Dziś pierwszy raz od 3 tygodni poczułam ulgę. #Ola pomału wraca do zdrowia. #Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagali, #dziękuję za wsparcie. #To był ciężki czas, ale wierzymy, że najgorsze za Nami... #uważajcienasiebie #dziekuje – napisała.

Jak podają portale, powołując się na Super Express, Ola Kowalska być może niedługo zostanie odłączona od aparatury.

Odzyskała przytomność. Jest jeszcze bardzo słaba, ale powinno być już tylko coraz lepiej. Wprowadzenie w stan śpiączki było po to, by ją podleczyć, a intubowanie, żeby płuca odpoczęły. Pewnie niedługo zostanie odłączona od aparatury, aby mogła zacząć jeść samodzielnie i wracać do sił – miał zdradzić dziennikarzom przyjaciel Kasi Kowalskiej.

Życzymy Oli dużo zdrowia!