
fot. YouTube @nelly / @KellyRowland

Od premiery teledysku do hitu Dilemma minęło już ponad dwadzieścia lat, a mimo to jedna scena wciąż żyje własnym życiem w Internecie. Fani na całym świecie nie mogą zapomnieć momentu, w którym Kelly Rowland próbuje wysłać SMS-a, korzystając z… Microsoft Excel. Ten niepozorny fragment z 2002 roku z czasem stał się jednym z najbardziej kultowych i memicznych momentów w sieci. Przez lata doczekał się setek przeróbek, teorii i żartów w mediach społecznościowych. Teraz wokalistka wraca do tamtej sytuacji i w końcu zdradza, jak naprawdę wyglądały kulisy powstawania słynnej sceny.
Ed Sheeran i Łatwogang połączyli siły. Posłuchajcie ich wersji Azizam >>
Jak powstała słynna scena z wiadomością w Excelu?
W rozmowie z magazynem Elle Kelly Rowland wróciła wspomnieniami do słynnej sceny z teledysku Dilemma, która nie przestaje bawić internautów. Artystka przyznała, że do dziś jest o nią regularnie pytana, a temat SMS-a z Excela towarzyszy jej niemal przy każdym wywiadzie czy spotkaniu z fanami. Jak zdradziła, pomysł na tę scenę nie wyszedł od niej, ponieważ dostała po prostu urządzenie z już wgranym arkuszem kalkulacyjnym i nikt wówczas nie zauważył, że coś jest nie tak:
Nie wiem, czyj to był genialny pomysł, aby pisać na Microsoft Excel.
Dla twórców była to po prostu symboliczna scena pokazująca kontakt zakochanych, a nie technologiczna demonstracja. Dopiero po latach okazało się, że to drobne przeoczenie stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych momentów w historii muzycznych wideoklipów.
W kultowej już scenie można zauważyć, jak bohaterka grana przez Rowland trzyma telefon i wpisuje wiadomość do Nelly’ego, swojej filmowej miłości, jednak zamiast klasycznego komunikatora, na ekranie pojawia się nic innego jak arkusz kalkulacyjny Microsoft Excel. Ta krótka chwila wywołała lawinę komentarzy i żartów, a fani od lat zastanawiają się, jak wokalistka właściwie miała wysłać taką wiadomość. Kelly Rowland podkreśliła, że w tamtym czasie nikt nie przywiązywał do tego większej wagi. Wczesne lata 2000. były okresem, w którym technologia dopiero zaczynała być elementem wizualnej narracji w teledyskach. Użycie jakiegokolwiek cyfrowego interfejsu, nawet jeśli nie miało sensu, było postrzegane jako coś nowoczesnego, a nawet futurystycznego. Dziś scena ta jest nostalgicznym przypomnieniem, jak szybko zmienił się świat technologii i jak bardzo widzowie nauczyli się wychwytywać każdy, nawet najmniejszy detal.
Choć dla Rowland cała sytuacja jest już raczej zabawną anegdotą, artystka przyznaje, że zaskakuje ją, jak długie życie zyskał ten pozornie nieistotny moment. Dla fanów stał się on jednak symbolem lat, w których wideoklipy miały swój niepowtarzalny urok.
Mimo technologicznej wpadki, Dilemma okazało się jednym z największych przebojów tamtych lat i zdobyło pierwsze miejsce na liście Billboard Hot 100.
Victoria Beckham zdradziła, dlaczego nie uśmiecha się do zdjęć. Wszystko przez Davida? >>
Klip do piosenki Dilemma możecie obejrzeć poniżej.
