Szkoły zostaną podzielone ze względu na płeć?! Taki pomysł pojawił się w polskim rządzie. Ma to pomóc m.in. w walce z koronawirusem.
Nauczanie zdalne ma objąć też szkoły podstawowe. Które klasy? >>
Koronawirus w Polsce: nauczanie zdalne w szkołach podstawowych?
Wkrótce mamy poznać m.in. nowe obostrzenia dotyczące funkcjonowania szkół w czasie epidemii koronawirusa. Do tej pory nauczaniem zdalnym lub hybrydowym objęci są studenci oraz uczniowie szkół średnich. Mówi się, że edukacja online będzie dotyczyć również uczniów starszych klas szkół podstawowych. Prawdopodobnie od 24 października cała Polska znajdzie się też w czerwonej strefie.
Szkoły powinny być podzielone na męskie i żeńskie?
22 października w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu ustawy, która dotyczy walki z epidemią. Jak podaje Radio Zet, które relacjonowało posiedzenie, politycy Konfederacji zgłosili pomysł, żeby podzielić szkoły ze względu na płeć uczniów.
Wprowadzenie podziału na płci zmniejszy interakcję między uczniami, co zmniejszy możliwość zarażenia się koronawirusem. W koedukacyjnych szkołach poziom nauczania jest niższy niż poziom szkół męskich i żeńskich (…) – cytuje wypowiedź Janusza Korwin-Mikkego portal.
Nowe obostrzenia od 17.10 [LISTA]. Nauczanie zdalne, zamknięte siłownie >>
Jak czytamy, zdaniem parlamentarzysty "w szkołach koedukacyjnych mają miejsce tragiczne zjawiska, czyli małżeństwa rówieśnicze, które rozpadają się po kilkunastu lub nawet kilku latach". Polityk miał stwierdzić, że czas pandemii to najlepszy moment, żeby "naprawić ślepą uliczkę, w którą wkroczyła edukacja”.
Brandsit.pl podaje, że Konfederacja chce, żeby od drugiego semestru roku szkolnego 2020/2021 w szkołach podstawowych i liceach wprowadzono podział uczniów na klasy według płci. W szkołach zawodowych ma to pozostać w gestii dyrektora placówki.
Zgadzacie się z takimi zmianami?
