
fot. instagram.com/kourtneykardash/

44-letnia Kourtney Kardashian jest obecnie w czwartej ciąży. Trójka dzieci celebrytki pochodzi z jej poprzedniego, burzliwego związku ze Scottem Disickiem. Niedawno w związku z nagłymi komplikacjami Kourtney musiała udać się do szpitala. Towarzyszył jej obecny mąż - Travis Barker.
Jak Kim Kardashian zareagowała na publiczny seks oralny Kanyego Westa i Blanki Censori? >>
Kourtney Kardashian trafiła do szpitala. Życie jej dziecka było zagrożone
Kourtney Kardashian była niedawno zmuszona udać się do szpitala w celu poddania się pilnej operacji płodu. Ostatnie dni były dla niej i Travisa bardzo emocjonujące. W przeszłości przeszła - jak to określiła - "łatwe" ciąże i nie była przygotowana na taką falę strachu i niepewności związanych ze zdrowiem i życiem swojego nienarodzonego dziecka.
Celebrytkę wspierał jej partner, który ze względu na zagrażające życiu przyszłego syna okoliczności zjawił się u boku Kardashian jak najszybciej. Z tego powodu zespół Blink-182, którego Travis Barker jest perkusistą, przełożył rozpoczęcie swojej europejskiej trasy koncertowej.
Sytuacja została opanowana, a Kourtney wróciła już do domu. 6 września 2023 roku celebrytka podzieliła się z fanami długim wpisem opublikowanym na Instagramie, który dołączyła do poruszającego zdjęcia, na którym Travis trzyma jej dłoń. 44-latka między innymi podziękowała lekarzom za szybką i skuteczną interwencję oraz wyraziła swój podziw wobec matek walczących o życie swoich nienarodzonych dzieci.
Jestem dozgonnie wdzięczna moim niesamowitym lekarzom za uratowanie życia naszego dziecka. Jestem dozgonnie wdzięczna mojemu mężowi, który przybiegł do mnie z trasy koncertowej, aby być ze mną w szpitalu i zaopiekować się mną później, jesteś moją opoką. A mojej mamie dziękuję, że trzymałaś mnie za rękę ten cały czas.
Jako osoba, która w przeszłości przeszła trzy naprawdę łatwe ciąże, nie byłam przygotowana na strach przed pilną operacją płodu. Nie sądzę, by ktokolwiek, kto nie przeżył podobnej sytuacji, był w stanie zrozumieć ten rodzaj strachu. Mam zupełnie nowe spojrzenie i ogromny szacunek dla mam, które w czasie ciąży musiały walczyć o życie swoich dzieci.
Chwała Bogu. Wyjście ze szpitala z synkiem w brzuszku i w bezpiecznym stanie było dla mnie najprawdziwszym błogosławieństwem. 🙏🏼
