Fot. Instagram.com/leamichele
Lea Michele została oskarżona o rasizm. Koledzy z serialu Glee ujawniają jak 33-latka zachowywała się w czasie pracy na planie.
Lea Michele komentuje śmierć George’a Floyda
Od wielu dni w Stanach Zjednoczonych odbywają się protesty przeciwko rasizmowi. W USA trwają też zamieszki. Są one związane ze śmiercią Afroamerykanina – George’a Floyda, który 25 maja 2020 roku, w czasie interwencji policji, został uduszony kolanem przez jednego z funkcjonariuszy.
Głos po śmierci czarnoskórego 46-latka zabrało mnóstwo gwiazd, m.in. Justin Bieber, Kim Kardashian, Demi Lovato, Noami Campbell, Cole Sprouse czy Lea Michele. Aktorka, znana z roli Rachel Berry w serialu Glee, 29 maja 2020 roku napisała na Twitterze:
George Floyd na to nie zasłużył. To nie był odosobniony incydent i to musi się skończyć. #CzarneŻycieMaZnaczenie.
Lea Michele prześladowała kolegów z Glee? Komentarze
Post Lei Michele skomentowali czarnoskórzy aktorzy, którzy razem z nią pracowali na planie Glee. Wszyscy twierdzą, że 33-letnia gwiazda poniżała ich ze względu na kolor skóry.
A pamiętasz jak zamieniłaś mój pierwszy występ w telewizji w prawdziwe piekło?! Bo ja nigdy tego nie zapomnę. Powiedziałaś wszystkim, że gdybyś mogła, to na***łabyś do mojej peruki! Te wszystkie traumatyczne rzeczy sprawiły, że chciałam zrezygnować z kariery w Hollywood – odpowiedziała na wpis Michele Samantha Ware, która w Glee otrzymała rolę Jane Hayward.
Dużo ostrzej na wpis Lei Michele zareagował Dabier Snell, który także z nią współpracował.
Dziewczyno, która nie pozwoliłaś mi na siedzenie przy jednym stoliku z resztą obsady, bo „tam nie pasuję”, pi**** się – napisał.
Cole Sprouse z Riverdale ARESZTOWANY! >>
Aktor i drag queen Willam Belli dodał, że Lea Michele traktowała go tak bardzo jak podczłowieka, że zdecydował się opuścić „Glee”.
Z kolei Jeanté Godlock stwierdziła, że drugoplanowi aktorzy byli nazywani przez Michele „karaluchami”. 33-latka miała im nie okazywać żadnego szacunku. Amber Patrice Riley, która w Glee odgrywała rolę Mercedes Jones, dodała GIF, na którym przewraca oczami.
Lea Michele oskarżona o rasizm. Marka wycofuje się ze współpracy
W związku z oskarżeniami pod adresem Lei Michele, firma HelloFresh zrezygnowała z dalszej współpracy z aktorką.
HelloFresh nie toleruje rasizmu ani żadnej dyskryminacji. Jesteśmy rozczarowani i zawiedzeni po tym, gdy zapoznaliśmy się z ostatnimi doniesieniami na temat Lei Michele. Traktujemy to bardzo poważnie i zakończyliśmy współpracę z Leą Michele ze skutkiem natychmiastowym – cytuje oświadczenie marki Pudelek.pl.
Lea Michele traci też fanów na Instagramie. Jej konto przestały obserwować już Ariana Grande i Keke Palmer.
Halsey i Yungblud pomagają rannym w zamieszkach w USA >>
Lea Michele rasistką? Oświadczenie aktorki
3 czerwca 2020 roku Lea Michele wydała oświadczenie, w którym odniosła się do ostatnich doniesień na swój temat.
Jedną z najważniejszych lekcji ostatnich kilku tygodni jest to, że musimy poświęcić czas na słuchanie i poznawanie perspektyw innych ludzi, naszej roli oraz wszystkiego co możemy zrobić, aby pomóc zaradzić niesprawiedliwościom, które nas spotykają. Kiedy pisałam tamtego Tweeta, miał to być wyraz wsparcia dla naszych przyjaciół, sąsiadów w tym naprawdę trudnym czasie, ale odpowiedzi, które na to dostałam sprawiły, że skupiłam się również na tym, jak moje zachowanie było postrzegane przez innych członków obsady. Chociaż nie pamiętam, abym kiedykolwiek wypowiedziała to wprost i nigdy nie osądzałam innych po ich pochodzeniu lub kolorze skóry, tak naprawdę nie o to chodzi. Ważne jest to, że najwyraźniej zachowywałam się w sposób, który ranił innych ludzi. Niezależnie od tego, czy to moja uprzywilejowana pozycja sprawiła, że czasami byłam postrzegana jako nieczuła lub moje zachowanie jako nieodpowiednie, czy też była to po prostu moja niedojrzałość, a ja byłam trudna, przepraszam za swoje zachowanie i ból, które sprawiałam. Wszyscy możemy się rozwijać i zmieniać (…). Zostało mi kilka miesięcy do zostania matką i wiem, że muszę dalej pracować nad sobą i brać odpowiedzialność za swoje czyny, aby być prawdziwym wzorem do naśladowania dla mojego dziecka (…). Wysłuchałam krytyki i uczę się na niej. Choć jest mi bardzo przykro, w przyszłości będę lepsza dzięki temu doświadczeniu – czytamy.