fot. youtube: Eurovision Song Contest
W poniedziałek 19 lutego 2024 roku zostały ogłoszone wyniki preselekcji na Eurowizję 2024. Podczas 68. edycji legendarnego konkursu piosenki, który odbędzie się Malmo Arenie w Szwecji od 7 do 11 maja, Polskę reprezentować będzie Luna z utworem The Tower. Piosenkarka przyznała, ze przed swoim występem chciałaby zmienić imię. W jednym z wywiadów zdradziła też, jakie ma plany na swój eurowizyjny występ.
Luna z piosenką The Tower została wybrana przez członków specjalnej komisji, którzy wzięli udział w preselekcjach wewnętrznych. W jej składzie znalazło się pięcioosobowe jury oraz sekretarz Komisji Konkursowej. Wszyscy członkowie komisji przyznali notę od 1 do 10 punktów każdej nadesłanej propozycji. Luna otrzymała 34 punkty, pokonując Justynę Steczkowską z piosenką WITCH-ER Tarohoro o zaledwie 1 punkt. Czego możemy się spodziewać po występie naszej reprezentantki?
Eurowizja 2024: to oni wybrali reprezentanta Polski. Kto był w komisji? >>
Eurowizja 2024: Luna o zmianie imienia i swoim występie
Luna, a właściwie Aleksandra Katarzyna Wielgomas, po wygraniu preselekcji udzieliła już licznych wywiadów, w których przyznała, że wciąż trudno jej uwierzyć w to, że to właśnie ona pojedzie na Eurowizję. Artystka rozmawiała między innymi z portalem Świat Gwiazd, w którym stwierdziła, że o swoim zwycięstwie dowiedziała się zaledwie dwa dni przed ogłoszeniem wyników preselekcji. Odniosła się też do swojego pseudonimu artystycznego i przyznała, że jest z nim tak zżyta, że chce oficjalnie zmienić imię na Luna.
Nie ma mojego imienia, bo nawet wiele osób myśli, że mam na imię Luna i w zasadzie się nie myli. Ponieważ niedługo będę miała na imię Luna, bo zmieniam właśnie swoje imię, bo tak po prostu ta postać, ten pseudonim artystyczny tak jest ze mną zżyty i tak jest mi bliski, że już będę tylko Luną.
Luna – kim jest reprezentantka Polski na Eurowizję 2024? >>
Luna rozmawiała też z portalem Eurowizja.org, gdzie miała okazję opowiedzieć nieco więcej o swojej wygranej oraz samym występie. Artystka nie ukrywa, że obecnie skupia się wyłącznie na konkursie i nie ma czasu na odpoczynek:
Czuje naprawdę absolutne szczęście. To jest taki rodzaj szczęścia, którego nigdy w życiu naprawdę nie czułam. Jest to absolutnie niesamowity dla mnie moment i wyjątkowy dzień. (...) Ja dwie noce cały czas oglądam wszystkie występy eurowizyjne, wszystko przerabiam, muszę wszystko teraz zobaczyć nie ma czasu na odpoczynek. Jak już teraz się dowiedziałam to nie ma opcji, już nie zasnę. Jeszcze w zasadzie trudno mi było też uwierzyć.
Artystka została też zapytana o to, czy ma już jakąś konkretną wizję występu. Oto co powiedziała na ten temat:
Ja miałam trochę zupełnie inny gdzieś pomysł, niż ten w teledysku, ale teraz no tutaj zostaje powołany cały team, z którym będziemy razem pracować nad występem i właśnie możliwe, że pewne elementy z tego teledysku zostaną przełożone na występ eurowizyjny. No niekoniecznie będę grała w szachy przy stole. Myślę, że nie byłoby to dla nikogo ciekawe, ale na przykład motyw szachownicy czy motyw trochę też kolorystycznie. (...) Bardzo intensywnie teraz nad tym pracujemy, żeby pięknie to wyglądało wizualnie, żeby był w tym ruch i światło.
Luna zdradziła też, czy podjęła decyzję o tym, jak będzie brzmiała ostateczna wersja piosenki na eurowizyjnej scenie:
Decyzja ostateczna jeszcze tutaj nie zapadła. (...) Oczywiście nie mogę zrobić rewolucji w tym utworze i też nie chciałabym, bo uważam, że ta piosenka jest dobrym utworem, jestem jak najbardziej z niego zadowolona. Natomiast chciałabym odrobinę zróżnicować emocje na ten występ live, więc tam w okolicach bridge'u trochę coś może mi się uda zmienić, zobaczymy.
Na koniec wywiadu Luna przyznała, czego życzy sobie przed występem:
Na pewno wytrwałości, żeby dążyć do tego celu, żeby też się nie poddawać i po prostu żeby mieć w sobie te siłę, żeby osiągnąć jak najwięcej i po prostu jak najpiękniej przygotować ten występ.
Czekacie na występ Luny na Eurowizji?
Luna - The Tower [TELEDYSK]
