fot. instagram.com/@almightywulf
Madonna rozstałą się ze swoim o 41 lat młodszym kochankiem, Andrew Darnellem.
Parę po raz pierwszy powiązano romantycznie, kiedy zauważono ich całujących się na przyjęciu w Nowym Jorku. Według doniesień, 23-letni model związał się teraz z kimś bliższym mu wiekiem.
Chociaż dla Madonny to był zwykły romans i nie jest jej z tego powodu przykro, to, według informatora Page Six, rozstanie przyszło w złym dla artystki momencie.
Na 65. ceremonii wręczenia Grammy Madonna zapowiadała występ Sama Smitha i Kim Pettas. Uwagę fanów zwrócił wtedy wygląd jej napuchniętej twarzy. Po zamieszaniu medialnym Madonna napisała m.in. na swoim profilu na Instagramie oświadczenie:
Po raz kolejny zostałam celem ageizmu [dyskryminacja ze względu na wiek – przyp. red.] i mizoginii [patologiczne, silne uprzedzenie wobec kobiet – przyp. red.], które przenikają nasz świat.
Madonna na Grammy 2023 – wygląd artystki wywołał poruszenie. Stanowczo skomentowała >>
Według informatora Page Six Królowa Popu przeżywa obecnie „kryzys pewności siebie”. Po pierwsze, z powodu rozstania z Andrew, po drugie, z powodu zamieszania związanego z jej wyglądem:
To była bardzo przypadkowa rzecz [z Darnellem], więc nie ma złamanego serca. Po prostu to się wydarzyło w złym momencie. Ona ma mały kryzys pewności siebie i to nie pomaga.
Plotki o kryzysie może potwierdzać fakt, że z profilu na Instagramie piosenkarki zniknęła większość postów - w tym ten z oświadczeniem z Grammy - a pozostało jedynie 11 przedstawiających jej twarz zdjęć.