fot. Instagram.com/babilonmma
Zawodnik MMA nie żyje. Zginął tragicznie w górach, gdzie przygotowywał się do walki. Miał wystąpić na gali Babilon MMA 27 w Skierniewicach.
Travis Scott zapłi za pogrzeby ofiar Astroworld. Kim byli zmarli? >>
Mateusz Łazowski nie żyje
Wiadomość o śmierci Mateusza Łazowskiego przekazał szef organizacji Babilon MMA, Tomasz Babiloński.
Mateusz Łazowski, zawodnik Babilon MMA w ostatniej walce w Żyrardowie, nie żyje. (Trenował w górach do następnej walki). Przykra informacja dociera do nas – czytamy na Twitterze.
Tomasz Babiloński w rozmowie z portalem Interia powiedział, że Mateusz Łazowski miał wystąpić na kolejnej gali Babilon MMA.
Gazeta Wyborcza przekazała, że Mateusz Łazowski zginął w sobotę 13 listopada 2021 roku. Świadkami tragicznego wypadku byli taternicy wspinający się na Mnichu. Mężczyzna spadł z dużej wysokości do Mnichowego Żlebu. Zawiadomiono ratowników TOPR, niestety życia sportowca nie udało się uratować.
Wiesław Wszywka nie żyje. Youtuber miał 66 lat >>
Mateusz Łazowski - wiek, MMA, partnerka
Mateusz Łazowski miał 35 lat. We wrześniu 2021 roku był zawodnikiem Babilon MMA 24. Przegrał wtedy z Patrykiem Dubielą jednogłośną decyzją sędziów. Łazowski miał na koncie 3 zwycięstwa i 3 porażki w MMA.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, Łazowski w przeszłości zdobył mistrzostwo Polski w tajskim boksie. Triumfował także w mistrzostwach kraju w dziesięcioboju atletycznym, a w MMA zadebiutował w 2017 roku.
O życiu Mateusza Łazowskiego wiadomo niewiele. W przeszłości sportowiec był związany z Olivią.