Matura 2020 odbędzie się bez egzaminu ustnego? Możliwe, że w tym roku testy będą składały się tylko z części pisemnej.
Matura 2020 i egzamin ósmoklasisty PRZEŁOŻONE! >>
Matura 2020 została przełożona
9 kwietnia 2020 roku poinformowano, że z powodu pandemii koronawirusa polskie szkoły, przedszkola i uczelnie pozostaną zamknięte przynajmniej do 26 kwietnia.
W czasie konferencji prasowej z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego oraz ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego przekazano także, że matura 2020 i egzamin ósmoklasisty zostają przełożone. Testy na koniec szkoły nie odbędą się wcześniej niż w czerwcu. Nowe terminy zostaną ogłoszone przynajmniej 3 tygodnie przed planowanymi egzaminami.
Przypomnijmy, że egzaminy ósmoklasisty miały rozpocząć się 21 kwietnia, natomiast maturzyści mieli rozpocząć testy 4 maja.
Do tej pory uczniowie zdający egzamin dojrzałości obowiązkowo musieli przystąpić do egzaminów z 3 przedmiotów – języka polskiego (pisemnego i ustnego), matematyki i języka obcego nowożytnego (także pisemnego i ustnego). Egzaminy pisemne z języka polskiego, matematyki oraz języka angielskiego miały odbywać się w dniach 4-7 maja 2020 roku. Z kolei część ustna zaplanowana była w dniach 4-22 maja (oprócz 10 i 17 maja) 2020 roku.
Koronawirus: kiedy wrócą koncerty i imprezy masowe? Rokowania są bardzo złe >>
Matura 2020 bez egzaminów ustnych?
Być może w 2020 roku maturzyści przystąpią tylko do pisemnego egzaminu dojrzałości. Jeśli taka decyzja zapadnie, uczniowie mają zostać o niej poinformowani odpowiednio wcześniej.
W zależności od tego jak będzie się rozwijała sytuacja, można sobie wyobrazić także tylko tę część pisemną. Przypomnę, że część ustna egzaminu maturalnego nie ma praktycznie żadnego wpływu na rekrutację na uczelnie i w związku z tym, być może, rzeczywiście będzie warto z tej części egzaminu zrezygnować - cytują wypowiedź ministra edukacji narodowej, Dariusza Piontkowskiego na antenie TVP Info portale.
W rozmowie z Dziennikiem Zachodnim rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji Narodowej potwierdziła, że „resort rozważa obecnie różne scenariusze”.
Jeśli za kilka tygodni będzie można normalnie funkcjonować, wrócić do szkół, wówczas będzie można również przeprowadzić egzaminy. Można wyobrazić sobie różne formy egzaminu. Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej kraju i decyzji ministra zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego – powiedziała Anna Ostrowska.
Jak podaje Dziennik Zachodni, jeśli zagrożenie epidemiczne spowodowane koronawirusem się przedłuży, „matura może się odbyć zdalnie bez konieczności wychodzenia z domu”. Decyzja w tej sprawie zależy jednak od zaleceń ministra zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego.
