Meghan Markle i Kate Middleton miały operacje plastyczne? Eksperci ocenili czy księżne są fankami poprawiania urody. Polski specjalista nie ma wątpliwości.
Meghan i Harry dostali nagrodę. Nie zgadniecie za co >>
Doniesienia o tym, że Meghan Markle i Kate Middleton korzystają z medycyny estetycznej pojawiają się od dłuższego czasu. Za każdym razem brytyjski pałac dementuje te pogłoski. Niedawno temat powrócił za sprawą żony księcia Williama, która kibicowała angielskim zawodnikom w czasie zawodów sportowych. Uwagę zwróciła jej "wygładzona" twarz.
Meghan Markle i Kate Middleton – operacje plastyczne
Kilka lat temu dr Vartan Mardirossian przedstawił tezę, że Kate Middleton poprawia urodę w gabinetach medycyny estetycznej. Dowodem miały być zdjęcia, na których księżna Cambridge ma wyjątkowo gładką skórę na czole i brwi umiejscowione na różnej wysokości. Jakiś czas później przedstawiciele jednej z londyńskich klinik twierdzili, że żona Williama skorzystała z tzw. baby botoksu.
Co z Meghan Markle? Mówi się, że 39-latka poddała się m.in. wybielaniu i spiłowaniu zębów, korekcie nosa i biustu. W rozmowie z magazynem Globe specjaliści zauważyli, że piersi Meghan Markle są większe, bardziej uniesione i jędrne. Pojawiły się też sugestie, że żona Harry’ego chciała pozbyć się worków i cieni pod oczami, więc zdecydowała się na zastosowanie kwasu hialuronowego.
Maffashion potwierdziła zaręczyny! Co ze ślubem? >>
Meghan Markle i Kate Middleton poprawiły urodę? Krzysztof Gojdź komentuje
Portal Plejada zapytał Krzysztofa Gojdzia o opinię na temat zabiegów, którym miały poddać się Meghan Markle i Kate Middleton.
Moim zdaniem czoło księżnej Kate jest unieruchomione tylko w połowie, więc mógł tu zostać zastosowany tzw. baby botoks, czyli nieduża ilość botoksu, która pozwala częściowo zachować mimikę twarzy. Najlepszym dowodem na stosowanie botoksu są pozostawione lekkie zmarszczki nad brwiami, ponieważ w tym miejscu nie można podać botoksu - iniekcja mogłaby spowodować opadnięcie brwi. To widać u Kate Middleton, że skóra wyżej jest rozluźniona, a zmarszczki w niższych partiach czoła są bardziej widoczne. Zostało to jednak zrobione w sposób naturalny. Efekt nie jest przesadzony – powiedział.
Lekarz skomentował też wygląd nosa Meghan Markle.
Bezwzględnie widać, że nos został wyszczuplony. Nie chodzi tylko o grzbiet nosa, ale także o jego czubek. To efekt operacji plastycznej. Czasem można wyszczuplić nos przy pomocy kwasu hialuronowego podanego w grzbiet nosa, ale tu nie mam wątpliwości, że była ingerencja chirurga – stwierdził w rozmowie z serwisem.
Klaudia Halejcio przeprowadza się do nowego domu. Kosztował majątek >>
Zauważyliście te różnice?
