
fot. materiały prasowe

Norbi, a właściwie Norbert Dudziuk, to wokalista i prezenter telewizyjny. Przez ostatnich kilka lat spełniał się w roli prowadzącego jednego z popularnych teleturniejów emitowanych przez publicznego nadawcę. W wyniku zmian, które zaszły w stacji, stracił swoją posadę. Wokalista nie narzeka jednak na problemy finansowe, gdyż niezmiennie od 28 lat jest obecny na scenie muzycznej. Wykonawca hitu Kobiety są gorące w jednym z ostatnich wywiadów opowiedział szczere o tym, ile pieniędzy trzeba zapłacić za jego występ.
Skolim już wie, co sprawi sobie na urodziny. Skromnie? >>
Norbi nie przesadza z kwotą za występ
Norbi w wywiadzie dla Plejady nie unikał tematu dotyczącego jego stawek koncertowych i otwarcie wyjawił, ile obecnie wynoszą. Zdradził też, że jego kalendarz nie jest wypełniony po brzegi, tak jak było to jeszcze kilka lat wcześniej. W ciągu roku daje od 75 do 80 koncertów.
Moja stawka koncertowa to między 10, a 15 tysięcy. Różni wykonawcy biorą po 100 tys. zł, 80 tys. zł, 50 tys. zł, nawet słyszałem o kwotach typu 300 — 400 tys. zł. W moim wypadku to jest taka kwota, która zawsze była przy mnie. W latach 90-tych braliśmy troszkę mniej, ale ogólnie się tego trzymam. To jest cena, na którą stać wielu ludzi, czy gminę, czy miasto, czy prywatne osoby, które cię zapraszają na urodziny, czy wesele.
Doja Cat znowu zagra koncert W POLSCE. Gdzie wystąpi? >>
