Polscy olimpijczycy modni jak nigdy dotąd. Te marki zadbały o naszą sportową elitę

fot. materiały prasowe

Reklama

Olimpiada w Paryżu rozgrzewa media i fanów wielu dyscyplin do czerwoności. Tegoroczne Igrzyska Olimpijskie potrwają do 11 sierpnia, a to, co się na nich dzieje, jest uważnie obserwowane przez setki tysięcy widzów – od szeroko komentowanej ceremonii otwarcia i artystach, którzy mieli szansę się podczas niej zaprezentować, przez same rozgrywki, aż do… wyglądu reprezentantów.

Reprezentacja Polski na Olimpiadę 2024 liczy 211 zawodników. Przypomnijmy, że podczas poprzedniej edycji imprezy „nasi” wywalczyli 14 medali. Nie dziwi więc fakt, że igrzyska po raz kolejny wzbudzają ogromne zainteresowanie, a wiele marek walczy o to, by towarzyszyć zawodnikom podczas tego wydarzenia. W tym roku o look polskich reprezentantów zadbali BIZUU i adidas. To właśnie oni stworzyli projekty dla olimpijczyków, a także paraolimpijczyków.

Jak czytamy w opisie kolekcji:

BIZUU kolekcją olimpijską reprezentuje narodową historię oraz kulturę, styl, a także tradycje polskich projektantów na międzynarodowej scenie sportowej. To nie tylko przywilej, ale również możliwość podkreślenia polskiego dziedzictwa i osiągnięć w świecie mody, które w zaprezentowanej kolekcji łączą się z osiągnięciami polskich sportowców na arenach olimpijskich. Inspiracje do stworzenia kolekcji zostały zaczerpnięte z mody przedwojennej oraz tej powojennej. Styl oraz DNA, z których znana jest nasza marka, wyróżnia zaprezentowaną kolekcję i nadaje projektom niepowtarzalny charakter. Specjalnie na tę okazję Blanka Jordan oraz Zuzanna Wachowiak wraz z zespołem grafików BIZUU zaprojektowały print pojawiający się w całej kolekcji. Kompozycja składa się z takich roślin jak żyto, jeżyna, podagrycznik i jarzębina, wzbogacona jest kwiatami: mak polny, chaber, bławatek, stokrotka i mak lekarski, a wśród tego bogactwa polskiej flory znajduje się również wróbel. Tło tworzą rozety koronki, nawiązujące do dziedzictwa rękodzieła i będące hołdem dla słynnych koronek koniakowskich. Ta inspiracja przejawia się również w zastosowanej technice twórczej, ponieważ każdy element printu został ręcznie narysowany przez naszych grafików.

Z kolei adidas w swoich projektach postawił na minimalizm i prostotę, a ich ubrania dla sportowców mają podkreślać pewność siebie oraz ich sylwetki, oferując im jednocześnie nowoczesny styl i maksymalny komfort.

Nietypowa maskotka Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024. Jak się nazywa i wygląda? >>

Jednak BIZUU i adidas to nie jedyne marki, które dbają o wygląd naszych reprezentantów. Specjalną kolekcję olimpijską zaprezentowała również biżuteryjna marka Lilou. Towarzyszy nie tylko tegorocznym zawodnikom, ale również została zakontraktowana na najbliższe, zimowe IO w 2026 roku.

Jak mówi Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego:

Piękno sportu i fascynująca biżuteria Lilou są doskonałymi nośnikami pozytywnych emocji, a tego właśnie potrzeba naszym olimpijczykom w Paryżu. Dziękuję pani Magdalenie Mousson-Lestang za te wyjątkowe talizmany, które tworzone z wielką pasją, uszczęśliwiają ludzi. One wręcz idealnie wpisują się, nie tylko w wygląd naszych najlepszych sportowców, ale także podkreślają ich wyjątkowość, bo przecież Olimpijska Reprezentacja Polski to nasza duma narodowa, sportowa elita naszego kraju. Oni zasługują na wszystko co najlepsze, a biżuteria Lilou jest właśnie taka, stanowi olimpijski poziom.

Efekty prac modowych gigantów zobaczycie poniżej:

fot. materiały prasowe