Olivia Rodrigo na długo zapamięta jeden z przystanków swojej trasy koncertowej. Wokalistka wyznała w jednym z wywiadów, że została wtedy przez pomyłkę zatrzymana przez funkcjonariuszy, który byli przekonani, że jest przestępczynią. Jak to wspomina?
O Olivii Rodrigo zrobiło się szczególnie głośno w 2021 roku. To właśnie swojej premiery doczekała się jej piosenka drivers licence, która szybko okazała się wielkim hitem. Jej teledysk w ciągu zaledwie 6 dni od premiery został odtworzony ponad 24 milionów razy na YouTubie, a aktualnie ma już ponad 554 miliony wyświetleń. Od tamtego czasu 21-latka zdążyła jeszcze bardziej wzmocnić swoją pozycję na rynku muzycznym, wydając piosenki takie jak good 4 u, vampire czy jelousy, jelousy, które również doczekały się milionów odtworzeń. Fani wokalistki do niedawna mogli usłyszeć ją na żywo podczas GUTS World Tour. Na temat trasy koncertowej niedawno powstał film, który 21-latka promowała w programie The Tonight Show Starring Jimmy Fallon. Podczas wywiadu postanowiła też wrócić wspomnieniami do dnia, w którym wracając z jednego z koncertów została zatrzymana przez straż graniczną.
Olivia Rodrigo przeżyła chwile grozy. To się stało na scenie [WIDEO] >>
Olivia Rodrigo została pomylona z przestępczynią przez funkcjonariuszy
Olivia Rodrigo podczas wspomnianej trasy znalazła się na granicy USA, kiedy wracała ze swojego koncertu w Kanadzie. Wokalistka była pewna, że pod jej bus przyszli fani. Okazało się jednak, że była to straż graniczna, która eskortowała ją na przesłuchanie:
Pierwszy raz miałam do czynienia z prawem. Wysiadłam z busa, myśląc, że chcą po prostu autograf, a tymczasem zostałam eskortowana do pokoju przesłuchań.
6ix9ine ZNOWU aresztowany. Co tym razem przeskrobał? >>
Olivia Rodrigo twierdzi, że funkcjonariusze zaczęli zadawać jej pytania o przeszłość kryminalną i bała się, że może ponieść konsekwencje za rzekome kłamstwo:
Byłam przekonana, że może coś mi umknęło i faktycznie zostałam kiedyś aresztowana, choć tego nie pamiętam.
Przesłuchanie zakończyło się po 30 minutach po tym, jak jeden z funkcjonariuszy zdał sobie sprawę, że tak naprawdę poszukują.... Olivii Rodriguez:
Patrzy na mnie i pyta: Jak masz na imię? Mówię: Olivia Rodrigo. A on na to: Jest dziewczyna w podobnym wieku, która jest do ciebie podobna. Była wielokrotnie aresztowana i nazywa się Olivia Rodriguez. Byłam wściekła! Nie spojrzał nawet na nazwisko, a przesłuchiwał mnie przez 30 minut! Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Wspomniany fragment wywiadu Olivii Rodrigo znajdziecie poniżej: