Fot. YouTube.com/QueQuality/KinoSwiatPL
Boże Ciało z Quebonafide? Raper odrzucił taką propozycję! Wspomina o tym w singlu, który pojawił się na jego nowej płycie.
Boże Ciało - recenzja filmu >>
Boże Ciało – gdzie obejrzeć?
W 2019 roku do kin wszedł film Jana Komasy – Boże Ciało. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia fałszywego księdza zdobyła uznanie krytyków i została nominowana do Oscara. W roli głównego bohatera – 20-letniego Daniela – wystąpił Bartosz Bielenia.
Gdzie oglądać Boże Ciało online? Film znajdziecie na platformach Chili, nc+Go, Play Now i Player.
Boże Ciało – Quebonafide miał nagrać piosenkę do filmu
W singlu AJETLAGTOMÓJNOWYDRAG, który pojawił się na najnowszej płycie Quebonafide – Romantic Psycho – raper wspomina o filmie Boże Ciało. Zdradza, że żałuje, że odrzucił propozycję udziału w produkcji.
Żałuję tylko, że odrzuciłem „Boże Ciało” (…) – słyszymy w drugiej zwrotce.
Jak się okazało to właśnie Kubie Grabowskiemu zaproponowano stworzenie utworu do filmu Jana Komasy. Ostatecznie w produkcji usłyszeliśmy fragment kawałka Słup Białasa i Lanka.
Rzeczywiście szukaliśmy interesujących twórców, by stworzyć kawałek, który mógłby promować film. Mieliśmy kilka pomysłów - jednym było wykorzystanie piosenki w samym filmie, drugim było nakręcenie klipu z oryginalną piosenką (…). Quebonafide wydał nam się idealnym wyborem, który potrafi połączyć za pomocą hip-hopu ludzi z bardzo wielu środowisk, nie zamykając się do ulicy czy hipsteriady, a jednocześnie ma wyrazistą osobowość i walczy o niezależność swojej ekspresji, o coś mu chodzi – mówił Jan Komasa w rozmowie z serwisem Filmweb.
Quebonafide zaskoczył nowym wyglądem! Co zrobił z tatuażami? >>
Dlaczego Quebonafide jednak nie stworzył utworu promującego film Boże Ciało? W rozmowie z dziennikarzami Jan Komasa wyjaśnił, że dopiero z tekstu AJETLAGTOMÓJNOWYDRAG dowiedział się, że Quebonafide nie był zainteresowany współpracą.
Na wtedy, kiedy prowadziliśmy rozmowy z jego managementem, po prostu nasz stan wiedzy był taki, że mimo zorganizowanych pokazów artysta nie mógł na nie dotrzeć. Pojawiła się prośba, by pokaz zorganizować drugi raz, więc to zrobiliśmy. Pokaz został znów odwołany przez management artysty bodajże dzień przed. Uznaliśmy, że nie miał po prostu możliwości w tamtym okresie zapoznać się z filmem. Dopiero dziś ze słów w jego utworze wynika, że jednak „odrzucił” naszą propozycję – powiedział reżyser w wywiadzie dla Filmwebu.
Żałujecie?