Zaledwie rok temu R. Kelly został skazany na 30 lat pozbawienia wolności, a już pozywa więzienie.
Kontrowersje wokół amerykańskiego piosenkarza zaczęły się pojawiać już ponad dwie dekady temu. W latach dziewięćdziesiątych zarzucano mu wykorzystywanie oraz nakłanianie do prostytucji nieletnich. Od tego czasu muzyk był regularnie pozywany za różne przestępstwa.
Opener po ewakuacji: jest rekompensata za odwołane koncerty, m.in. Dua Lipy [aktualizacja] >>
We wrześniu 2021 roku skazano go na 30 lat pozbawienia wolności. Od tego czasu pozostaje pod obserwacją dla osób o skłonnościach samobójczych.
Pomimo tego, że R. Kelly dopiero zaczął odsiadkę, już zdążył pozwać więzienie.
R. Kelly: oskarżenia
Ława przysięgłych skazała muzyka na 30 lat więzienia po tym, jak udowodniono mu osiem przypadków handlu seksualnego i jeden przypadek ściągania haraczu. W pozwie były też oskarżenia o porwania, seksualne wykorzystywanie nieletnich, zmuszenie do prostytucji oraz więzienie wbrew woli.
Prokuratorzy zarzucali mu też wykorzystywanie statusu celebryty i stworzenie zorganizowanej grupy przestępczej porywającej dzieci i kobiety.
Opener 2022: gwiazda topless na scenie. Kto odważył się na taki krok? >>
Do końca muzyk nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.
R. Kelly pozywa więzienie
Pomimo tego, że R. Kelly dopiero zaczął swoją odsiadkę, już pozwał więzienie na 100 milionów dolarów.
Po wyroku sądu umieszczono go pod obserwacją dla osób ze skłonnościami samobójczymi. To najwyraźniej nie spodobało się piosenkarzowi, który w odpowiedzi pozwał więzienie i jego naczelnika — Heriberto Telleza.
Matura 2022 – kiedy wyniki, dodatkowy termin i poprawka? >>
R. Kelly twierdzi, że traktowanie go jako potencjalnego samobójcy nie jest uzasadnione, a dodatkowo negatywnie wpływa to na jego psychikę. Przekonuje też, że cały wyrok to kara za jego status celebryty.
fot. fot. imdb.com/PeopleR. KellyPhoto by Steve Granitz/WireImage.com
