Reklama
placeholder
News

Simon Cowell oskarżany o przyczynienie się do śmierci Liama Payne’a. Producent odpowiedział

Simon Cowell oskarżany o przyczynienie się do śmierci Liama Payne’a. Producent odpowiedział

fot. materiały prasowe: Universal Music Polska / YouTube @popcorn

Reklama
Reklama
placeholder

Odejście Liama Payne’a wciąż odbija się szerokim echem w świecie muzyki, a kolejne komentarze i spekulacje tylko podsycają emocje wokół tej tragedii. W obliczu narastających oskarżeń pod adresem Simona Cowella, sugerujących, że to właśnie on miał ponosić część odpowiedzialności za dramat byłego członka One Direction, producent postanowił przerwać milczenie. W rozmowie z Rolling Stone odniósł się do zarzutów, według których decyzja o umieszczeniu Payne’a w składzie One Direction, gdy artysta był jeszcze nastolatkiem, a później podpisanie z zespołem kontraktu, miały w jakikolwiek sposób przyczynić się do jego późniejszych problemów.

Przypomnijmy, że informacja o śm*erci Payne’a obiegła świat 16 października 2024 roku oraz wstrząsnęła fanami i branżą muzyczną. Artysta zginął po upadku z trzeciego piętra hotelu w Buenos Aires. Jak wykazała sekcja zwłok, doznał rozległych obrażeń oraz ciężkich krwotoków wewnętrznych i zewnętrznych. Śledczy podkreślili, że w chwili wypadku Payne mógł być nieprzytomny lub w stanie silnego odurzenia, na co wskazywał brak reakcji obronnych, a toksykologia potwierdziła obecność kilku substancji psychoaktywnych w jego organizmie.

Liam Payne nie żyje już od roku. Partnerka wspomniała o nim w poruszającym nagraniu >>

Tak Simon Cowell odniósł się do zarzutów kierowanych pod jego adresem

Juror brytyjskiego programu rozrywkowego w wywiadzie dla Rolling Stone przyznał, że strata Liama Payne’a była dla niego ogromnym ciosem. Jednocześnie podkreślił, że nie można przypisywać mu odpowiedzialności za śm*erć artysty. Cowell wyznał też, że nie czyta komentarzy, które pojawiają się w Internecie i obwiniają go za tragedię. Jak stwierdził:

Nie czytam tych rzeczy, bo gdybym to robił, sam bym się torturował. Sama idea, że jesteś odpowiedzialny za czyjeś życie 10 lat po tym, jak podpisałeś z nim kontrakt? Tak się po prostu nie da.

Simon Cowell wyznał również, że niedawno miał okazję porozmawiać z rodzicami Liama Payne’a, którzy podkreślali, jak bardzo syn był dumny ze swoich osiągnięć od czasów, gdy w wieku zaledwie czternastu lat zdobywał popularność jako członek One Direction. Cowell przyznał, że miał podobne wrażenie podczas swojego spotkania z Payne’em rok przed jego tragiczną śm*ercią. Raper sprawiał wtedy wrażenie osoby, która znalazła stabilny punkt w życiu, jednak producent zwracał mu uwagę, że muzyka nie powinna być jedynym celem i że warto znaleźć również inne pasje, które dadzą satysfakcję i równowagę. Simon Cowell miał przestrzegać Liama, by nie pozwolił, aby kariera muzyczna zdominowała całe jego życie:

Pamiętam, jak powiedziałem: Muzyka to nie wszystko. Nie pozwól, aby przejęła twoje życie. Znajdź coś, co też da ci pasję. Zawsze zadajesz sobie to pytanie: Czy mogłem zrobić coś więcej? Co by się stało z Liamem, gdyby nie był w tym zespole?

Nowe fakty w sprawie śmierci Liama Payne’a. Pięć osób z zarzutami >>

Reklama
placeholder
Zobacz też
Materiały do pobrania Dostępność kanałów Kontakt Regulaminy konkursów Logotypy 4FUN Prywatność Obowiązek informacyjny Regulamin serwisu Informacje o nadawcy
FCBBridge2fun Screen Network naEKRANIE
2025 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama