fot. instagram.com/1troublemmb
Raper Trouble z Atlanty nie żyje. Śledztwo trwa.
Trouble to kolejny raper z USA, który przedwcześnie pożegnał się z życiem. 34-letni mężczyzna zmarł na skutek postrzelenia.
Shakira i Gerard Pique – rozstanie potwierdzone. Wydali oświadczenie >>
Trouble nie żyje
Jak donosi biuro szeryfa hrabstwa Rockdale, policja odnalazła postrzelonego mężczyznę leżącego przed wejściem do kompleksu mieszkaniowego James w Lake St. w Atlancie. Stamtąd został przetransportowany do pobliskiego szpitala, gdzie zmarł.
Śmierć rapera potwierdziła jego wytwórnia, Def Jam Recordings.
Trouble: kto mógł postrzelić rapera?
Śledczy donoszą, że na ten moment nikogo nie aresztowali, ale śledztwo trwa. Jednym z podejrzanych jest Jamichael Jones, partner przyjaciółki rapera.
HIGH League 3: skandal na gali. Starcie pseudokibiców, odwołana walka i nie tylko >>
Około godziny 3:20 Trouble miał odwiedzać swoją znajomą, gdy nagle jej partner wybiegł z mieszkania i otworzył ogień, raniąc artystę w pierś. Mężczyźni podobno się nie znali, ale ich relacja nie jest jasna.