fot. Wikimedia Commons/Kristopher Harris
Adele odwołała dwa ostatnie koncerty ze swojej ostatniej trasy promującej płytę „25”. Artystka ma poważne problemy ze strunami głosowymi, a z jej wypowiedzi można wywnioskować, że to może być początek końca jej kariery!
Pomimo zagranych już podczas tej trasy stu czterdziestu jeden (!) koncertów, odwołane zostały dwa ostatnie występy w Londynie. Adele zamieściła na Twitterze i Instagramie listy, w których komentuje tę sytuację i przeprasza swoich fanów:
„Nie wiem jak wam to powiedzieć. Ostatnie dwa koncerty na Wembley były największymi i najlepszymi koncertami, jakie zagrałam. (…) Niestety podczas obu koncertaów miałam problemy z głosem i musiałam wkładać w śpiewanie więcej siły niż zazwyczaj. Po konsultacji z lekarzem okazało się, że nie mogę wystąpić w najbliższy weekend.”
Fani artystki są pogrążeni w smutku, szczególnie, że Adele już od ubiegłego roku w swoich wypowiedziach poruszała temat zakończenia kariery i wielokrotnie wspominała o swoim lęku przed występami przed wielotysięcznym tłumem, a jej problemy z głosem tylko dodatkowo podsycają plotki o jej muzycznej emeryturze.
My życzymy Adele dużo zdrowia i czekamy na jej wielki powrót!