Fot. Instagram.com/andziaks
Ciężarna Andziaks wysłała swojego chłopaka do Rio De Janeiro. Takie zachowanie nie spodobała się fanom youtuberki.
Andziaks – ciąża, dziecko
Andziaks to jedna z najpopularniejszych youtuberek w Polsce. W tej chwili jej kanał subskrybuje ponad 560 tysięcy widzów. Na Instagramie (@andziaks) Angelikę Zając śledzi natomiast 445 tysięcy osób.
Jesienią 2019 roku Andziaks ogłosiła fanom, że jest w ciąży. Angelika opublikowała nawet filmik na YouTube, w którym pokazała testy ciążowe i swoją reakcję na fakt, że po raz pierwszy będzie mamą.
Para znanych vlogerów SPODZIEWA SIĘ DZIECKA! Właśnie pokazali test >>
Andziaks wynajęła striptizerkę chłopakowi
W styczniu Andziaks wrzuciła film, który wywołał zamieszanie w sieci. Youtuberka postanowiła zrobić urodzinową niespodziankę swojemu chłopakowi Luce i wynajęła dla niego striptizerkę. Zając tłumaczyła, że „chciała być pierwsza”, bo do tej pory nikt nie zrobił czegoś takiego dla jej 27-letniego ukochanego. Andziaks nie pokazała żadnego fragmentu z występu tancerki, ale zdradziła, że striptizerka „była cała rozebrana”.
Po publikacji wideo widzowie pisali, że „czują zażenowanie”, a Andziaks jest „totalnie zdesperowana” robiąc coś takiego dla swojego chłopaka.
Ciężarna youtuberka zamówiła striptizerkę swojemu chłopakowi! >>
Andziaks wysłała Lukę do Rio De Janeiro
Niedawno Andziaks znowu została skrytykowana przez fanów. Tym razem nie spodobało im się, że 23-latka zgodziła się na to, żeby jej chłopak wyjechał sam na karnawał do Rio De Janeiro. Angelika Zając udostępniła jedną z wiadomości na swoim InstaStory.
Ty siedzisz w domu, a Luka bawi się na całego w Rio… Trochę to słabo wygląda, moim zdaniem powinien Cię wspierać – czytamy.
Co odpowiedziała Andziaks?
W d*pie mam jak to wygląda. A jeszcze bardziej takie wiadomości.
Na InstaStory Andziaks dodała:
Podczas nieobecności Luki dziennie dostaję 20 takich wiadomości… Mam totalnie gdzieś jak to wygląda, jestem szczęśliwa, że moja druga połówka mogła polecieć na karnawał w Rio i spełnić swoje i moje marzenie! Nie rodzę na dniach i nie potrzebuję opiekuna, który będzie przy mnie siedział i mnie „wspierał”. Mam swoje obowiązki i cieszę się, że mogłam również od Luki odpocząć, bo spędzając 24h codziennie, czasami nie jest łatwo. Ja rozumiem, że niektóre dziewczyny nie puszczają faceta nawet na piwo z kolegą, a co dopiero na karnawał do Rio, ale nie piszcie do mnie takich wiadomości. My żyjemy tak, żeby nam było dobrze, a nie Wam!
Andziaks rzeczywiście nie powinna zgadzać się na taki wyjazd?