fot. Pixabay
Asteroida 2024 YR4 wzbudza coraz większy niepokój. Niewykluczone, że za jakiś czas uderzy w naszą planetę.
Asteroida 2024 YR4 stała się głośnym tematem w mediach pod koniec stycznia 2025 roku. Odkryto ją dopiero niedawno w ramach finansowanego przez NASA projektu ATLAS przy użyciu teleskopu znajdującego się w Rio Hurtado w Chile. Na ten moment jej szerokość szacuje się na około 60 metrów. Według portalu Space.com asteroida została sklasyfikowano jako obiekt bliski Ziemi (NEO) i może uderzyć w naszą planetę 22 grudnia 2032 roku. Jej obecność niepokoi ekspertów. Łowca asteroid David Rankin jest zdania, że szansa na to, że 2024 YR4 wejdzie na kurs kolizyjny z naszą planetą "jest jedną z najwyższych w historii, jeśli chodzi o skały o znacznych rozmiarach". Jeśli tak się stanie, asteroida może nie tylko wywołać eksplozję w atmosferze, ale też doprowadzić do powstania krateru uderzeniowego. Wiadomo, co na ten temat sądzą naukowcy.
Pełnia w lutym. Kiedy oglądać Śnieżny Księżyc? >>
Czy asteroida 2024 YR4 jest powodem do zmartwień?
W odróżnieniu od ekspertów naukowcy są zdania, że asteroida 2024 YR4 nie powinna być powodem do zmartwień. Portal Space.com dowiedział się, że obecnie znajduje się ona około 43 milionów kilometrów od naszej planety, a prawdopodobieństwo uderzenia wciąż jest bardzo niskie. W 11-stopniowej skali ryzyka Torino 2024 YR4 została sklasyfikowana na 3, co oznacza, że naukowcy mimo wszystko powinni poświęcić jej szczególną uwagę. Jeden z nich przekazał wspomnianemu portalowi, że jeśli asteroida uderzy, może wylądować na terenie Ameryki Południowej przez Atlantyk aż do Afryki Subsaharyjskiej. Nie jest to jednak pewne, gdyż wciąż potrzebne są dokładniejsze obliczenia orbity.
Chiński Nowy Rok Księżycowy 2025. Sprawdź, jaki masz znak zodiaku >>
