Fot. Instagram.com/blanka_lipinska
Blanka Lipińska opowiedziała w wywiadzie o swoich piersiach. Autorka 365 Dni nazwała je… „szczurzymi ryjkami”. Dlaczego?
Czy warto obejrzeć 365 dni? Sprawdzamy opinie >>
Blanka Lipińska – operacje plastyczne
7 lutego 2020 roku do kin wszedł film 365 Dni, który nakręcono na podstawie debiutanckiej powieści Blanki Lipińskiej. W pierwszym polskim erotyku, który jest nazywany połączeniem Ojca Chrzestnego oraz 50 Twarzy Greya, w rolach głównych wystąpili Michele Morrone oraz Anna Maria Sieklucka.
Po premierze filmu 365 Dni Blanka Lipińska udziela wielu wywiadów. Pisarka jest pytana nie tylko o swoją pracę zawodową, lecz także o operacje plastyczne, do których otwarcie się przyznaje. Niedawno w rozmowie z dziennikarzem portalu FAKT24.PL Lipińska opowiedziała m.in. o tym, że wydłużyła sobie brodę, zrobiła botoks, wyszczupliła twarz oraz powiększyła piersi. Pisarka mówiła, że przed zabiegiem jej biust wyglądał jak… „szczurze ryjki”.
Blanka Lipińska i Laura z 365 Dni w prawie takiej samej sukience na premierze. To nie przypadek >>
(…) No więc zrobiłam sobie piersi, bo stwierdziłam, że chcę. No wiesz, jeśli ja miałam A-, czyli tak naprawdę push-up był tej grubości, to było smutne. To oszustwo. Poza tym, ściągasz potem, a tam takie dwa „szczurze ryjki” (…). „Szczurze ryjki”, moi koledzy tak zawsze na nie mówili, bo ja zawsze się opalałam topless (…) – powiedziała.
Cały wywiad możecie zobaczyć tutaj.