

fot. Wikimedia Commons/Glenn Francis, www.PacificProDigital.com
Gwiazda nazywana księżniczką pop podczas koncertu w Singapurze zaśpiewała swojemu ochroniarzowi „Happy Birthday”, tym samym obalając plotki o tym, że używa playbacku. Fani byli zachwyceni!
Britney często jest oskarżana o używanie podkładu wokalnego podczas swoich występów. Sama artystka przyznaje się, że przez to, że dużo tańczy, często wspomaga się podkładem wokalnym. Ale w trakcie koncertu w Singapurze udowodniła niedowiarkom, potrafi śpiewać na żywo. Artystka wykonała „Happy Birthday” dla swojego ochroniarza.
„Jest ze mną, za raz się rozpłaczę, od 5 lat. Jest jednym z moich ulubionych ludzi na świecie, a na imię mu Jacob” – powiedziała gwiazda, po czym poprosiła tłum o zaśpiewanie „sto lat” razem z nią.
Chcecie usłyszeć, jak brzmi głos Britney bez audiotune’a? Posłuchajcie!
Zobacz też: Znamy już cały line-up Audioriver!
