Jest oficjalna przyczyna śmierci Camerona Boyce’a. Dlaczego 20-letni gwiazdor Disneya zmarł? Podano wyniki sekcji zwłok aktora.
Cameron Boyce: ostatnie zdjęcie na kilka godzin przed śmiercią >>
Cameron Boyce: przyczyna śmierci
Cameron Boyce zmarł 6 lipca 2019 roku. Aktor odszedł w wieku 20 lat. Był znany m.in. z roli Luke’a Rossa w serialu Disney Channel – Jessie. O śmierci gwiazdy poinformowała jego rodzina za pośrednictwem rzecznika. Podano, że Cameron Boyce „zmarł we śnie na skutek ataku, który pojawił się z powodu schorzenia, na które aktor cierpiał od dłuższego czasu”. Nie zdradzono jednak na co chorował Boyce.
Jakiś czas później rodzina Camerona Boyce’a wydała oświadczenie, w którym podała, że przyczyną śmierci aktora był atak epilepsji. Dopiero teraz jednak sekcja zwłok to potwierdziła.
Tragiczny wypadek w wesołym miasteczku. Urwał się fragment konstrukcji kolejki >>
Niedawno zagraniczne media, powołując się na raport koronera z Los Angeles, ujawniły wyniki sekcji zwłok gwiazdy Disneya. Badania potwierdziły, że Boyce zmarł w sposób naturalny, bez udziału osób trzecich, w wyniku ataku padaczki. Choroba miała zostać u niego wykryta w 2016 roku. Podano również, że w przeszłości Cameron Boyce miał „kilka poważnych napadów” choroby. Ataki miały pojawiać się co kilka miesięcy.
Portale podały również, że badania toksykologiczne nie wykazały obecności alkoholu ani innych środków odurzających w organizmie Boyce’a. W jego krwi znajdował się jedynie lek, który aktor przyjmował z powodu padaczki.
Znacie role Camerona Boyce'a?