fot. pixabay.com/
Czy maseczki powracają? Minister Łukasz Szumowski komentuje sytuację w kraju i przypomina obowiązujące zalecenia.
Minister Zdrowia przewiduje, że już jesienią nadejdzie druga fala epidemii koronawirusa. Jego zdaniem zachorowań może być więcej, niż jest obecnie. Szumowski rozwiał wątpliwości co do aktualnych zaleceń oraz przyszłego obowiązku noszenia maseczek.
Prawo jazdy i punkty karne w telefonie? Rozpoczęto testy >>
Nakaz zakrywania ust i nosa: maski wracają?
Łukasz Szumowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową zapowiedział, że obowiązkowe noszenie maseczek wróci, jeśli pojawi się druga fala epidemii. Krótko opowiedział także o przygotowaniach resortu zdrowia na możliwą jesienną epidemię.
Przyjdzie na jesieni razem z sezonem grypowym. Staramy się na nią przygotować, kontynuujemy zakupy środków ochrony i sprzętu. Mamy opracowany i przetestowany model powoływania szpitali jednoimiennych. Mamy doświadczenie w powoływaniu do życia izolatoriów. Dość dobrze radzimy sobie z szybkim zamykaniem ognisk. Na pewno kolejnego lockdownu już nie będzie. Myślę, że zakażeń może być więcej niż obecnie – powiedział Minister Zdrowia.
Łukasz Szumowski odniósł się także do wątpliwości związanych z aktualnym noszeniem masek w przestrzeniach zamkniętych. Problem głównie pojawił się w sklepach, w których wiele osób przestało zakrywać usta oraz nos.
Adam Małysz ma KORONAWIRUSA! Jak się czuje? >>
Minister Zdrowia zaznaczył, że maseczki nadal musimy nosić w przestrzeniach, w których przebywa ze sobą wiele osób lub nie jesteśmy w stanie zachować obowiązującego dystansu.
W sklepach, urzędach i we wszelkich pomieszczeniach, gdzie styka się ze sobą wiele osób, istnieje obowiązek zakrywania nosa i ust. Ten obowiązek jest także wówczas, gdy nie jesteśmy w stanie utrzymać bezpiecznego dystansu z innymi ludźmi. W formule, jaką mieliśmy, maski powrócą, jeśli będziemy mieli drugą falę epidemii. To rzecz, którą można łatwo wprowadzić - powiedział.