Reklama
placeholder
News

Muzycy oskarżeni o znęcanie się nad adoptowanym synem. 'Sprawili, że uwierzyłem, że jestem diabłem'

Muzycy oskarżeni o znęcanie się nad adoptowanym synem. 'Sprawili, że uwierzyłem, że jestem diabłem'

fot. youtube.com/Die Antwoord

Reklama
Reklama
placeholder

20-letni adopcyjny syn muzyków Die Antwoord wysunął poważne oskarżenia – zarzucił swoim rodzicom znęcanie, molestowanie, wyśmiewanie jego choroby oraz zmuszanie do spożywania alkoholu i narkotyków. Gabriel „Tokkie” du Preez opowiedział o swoich wspomnieniach w wywiadzie dla gazety News 24. 

Szok! Gala MMA z udziałem dzieci w Polsce! Powstała karta walk, bilety od 3 do 8 zł >>

Die Antwoord mieli znęcać się nad dziećmi?

Gabriel „Tokkie” du Preez został adoptowany przez zespół Die Antwoord, czyli Ninję i ¥o-landi Vi$$er, gdy miał 9 lat. Artyści zaopiekowali się również jego młodszą siostrą, która obecnie ma 14 lat. Choć muzycy nadal są jej prawnymi opiekunami, obecnie mieszka u innej rodziny. 

W niedawnym wywiadzie z gazetą News 24 mężczyzna wysunął przeciw adopcyjnym rodzicom poważne oskarżenia. Zarzucił im na przykład, że podobno adoptowali go po to, by go zniewolić i się nad nim znęcać. 

Adoptowali mnie, żeby zrobić ze mnie niewolnika. Sprawili, że poczułem się, jakbym naprawdę nie był nigdy kochany – powiedział. 

Die Antwoord mieli również wyśmiewać się z choroby Gabriela du Preeza, który cierpi na hipohydrotyczną dysplazją ektodermalną, która objawia się między innymi nieprawidłowo wykształconymi zębami, co można było zobaczyć przykładowo w teledysku I FINK U FREEKY.

Gabriel du Preez w czasie wywiadu wyznał, że muzycy mieli często kpić z jego wyglądu i przez nich zaczął sądzić, że jest potworem.

Sprawili, że uwierzyłem, że jestem diabłem. Kazali więcej przeklinać i wywołali u mnie poczucie bycia królem piekła, myślałem, że mogę spalić ludzi w piekle. Zapewniali mnie, że mogę sprowadzić na świat ciemność – powiedział Gabriel. 

Powodem do żartów miał być również status finansowy biologicznych rodziców rodzeństwa. 

Tom Grennan został pobity, trafił do szpitala. 'Nieodpowiednie miejsce i czas' >>

Gabriel du Preez wyznał także, że muzycy mieli zmuszać rodzeństwo do nagrywania filmów oraz obnażania. Jeśli się sprzeciwiali, podobno musieli liczyć się z karą. 

W grudniu ubiegłego roku zabrali moją siostrę do sauny i wszyscy byli nadzy i chcieli, żeby ona też się rozebrała. Dlaczego Ninja chce zobaczyć moją siostrę nago? Jest przecież taka młoda – wyznał Gabriel.

Wspomniał również niekomfortową sytuację, gdy miał być zmuszony do przebywania z nagą i pijaną Yolandą w jednym pokoju, gdy miał 13 lat: Najgorsze było obserwowanie mojej adopcyjnej matki nagiej, pijanej w pokoju. Chciała, żebym był z nią, kiedy jest w takim stanie, to było bardzo niepokojące.

Gabriel zarzucił adopcyjnym rodzicom również zmuszanie do prowadzenia pojazdów, choć był niepełnoletni, wykorzystywanie krwi rodzeństwa do celów rytualnych, jak również zmuszanie do picia alkoholu oraz zażywania narkotyków. 

Die Antwoord – oświadczenie

Zespół zaprzecza prawdziwości tych wyznań. Agent Die Antwoord wydał oświadczenie, w którym napisał: Die Antwoord nie zgadza się z oświadczeniami Tokkie'go.

 

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama