Fot. Instagram.com/ewa_farna93
Ewa Farna odniosła się do hejtu na swój temat. Często, ze względu na wygląd, pod adresem wokalistki padały negatywne komentarze.
Ewa Farna: nowy klip Ciało porusza ważny temat. W wideo niezwykłe kobiety >>
Niedawno Ewa Farna wypuściła pierwszy singiel ze swojej nadchodzącej, polskojęzycznej płyty. Piosenka Ciało miała premierę 25 maja 2021 roku.
Ewa Farna o hejcie
Jakiś czas temu Ewa Farna udzieliła wywiadu dla Dzień Dobry TVN, w którym mówiła m.in. o inspiracjach do nagrania utworu, który będzie opowiadał o akceptowaniu zmian na ciele, na które nie mamy wpływu.
Dla mnie to jest sposób zrozumienia i pokochania swojego ciała. Po tym, jak urodziłam dziecko, zrozumiałam, co to ciało potrafi i jak jest niesamowite bez względu na rozmiar. To jest taka „oda do ciała” pod względem jego funkcjonalności, a nie estetyki (...). Chciałam zachęcić do zaakceptowania i pokochania siebie i swojego ciała – powiedziała.
Artystka wielokrotnie słyszała przykre komentarze na temat wagi. Przyznała, że takie opinie bardzo ją dotykały.
(…) Nie jest to fajne słuchać o sobie, że jest się grubą świnią albo że tak piosenkarki nie powinny wyglądać. (...) Jestem taką osobą, że zrobię po swojemu, więc jak ktoś mi pisał, że jestem gruba, to mówiłam: „Zjem jeszcze więcej” i sama sobie tym ubliżałam. Te komentarze to jest taka cyberprzemoc – stwierdziła.
Ewa Farna jako "ogromny sterowiec z ośmioma brodami". Tak promuje singiel >>
Wokalistka ujawniła, że bardziej krytyczna wobec niej była czeska publiczność.
Wszystkie takie brutalne nagłówki typu „Wygląda jak świnia, jak dwa polskie tiry”, to jednak Czesi pisali.
Ewa Farna powiedziała, że aktualnie najważniejsze jest dla niej zdrowie, a nie to czy waży trochę więcej.
Czasami trzeba mieć duży tyłek, żeby mieć gdzie pomieścić wszystkich, którzy na niego plują – dodała szczerze.
Przypomnijmy, że album UMAMI Ewy Farnej ma ukazać się jeszcze w 2021 roku.