fot. X: @GigaSzef19 / Instagram: @tomek_olejnik
Fame MMA 22 odbyło się 31 sierpnia 2024 roku na PGE Narodowym w Warszawie. Podczas gali doszło do skandalicznej sytuacji z udziałem Tomasza Olejnika i Truemana.
Choć Tomasz Olejnik nie walczył w oktagonie podczas tej gali Fame MMA, postanowił zasiąść na trybunach wraz ze swoją partnerką. Niedługo po gali w sieci pojawiła się informacja odnośnie tego, że influencer miał zostać pobity przez youtubera Truemana. Niedługo potem media społecznościowe obiegło nagranie ze zdarzenia, do którego Tomasz Olejnik odniósł się na swoim profilu na Instagramie, twierdząc, że padł ofiarą większej grupy osób.
Wardęga wrócił na YouTube’a! Ten film to mocny cios w Boxdela >>
Tomasz Olejnik komentuje incydent na Fame MMA 22
Na kilkusekundowym nagraniu widać, jak Trueman kopie leżącego na ziemi Tomasza Olejnika. Do tej pory nie wiadomo, co było tego powodem. Influencer zdążył się już się jednak wypowiedzieć na temat tej sytuacji na swoim InstaStory, gdzie stwierdził, że rzuciło się na niego aż 6 osób:
Trzeba być niezłą ku**ą, żeby w 6 osób się na mnie rzucać, gdzie jestem sam z kobietą i kopać na ziemi. @xxtrueman jesteś dla mnie zwykłym śmieciem za tą akcję. Takiej k**wy bez zasad nigdy nie widziałem. (...)
Kamerzysta PRAWOMOCNIE skazany. Sąd podtrzymał wyrok >>
Tomasz Olejnik dodał na InstaStory też nagranie, w którym nie krył oburzenia m.in. tym, że przez Truemana ucierpiała też jego dziewczyna:
(...) To jest w ogóle coś niepojętego, ja tego w ogóle nie rozumiem kompletnie i ludzie, który to widzieli, pewnie też myślą, że coś tam jest nie tak [w głowie]. Nie zasłaniam się tym, że byłem z kobietą, zasłaniam się tym, że zrobiłeś jej krzywdę. K**wa co to ma być? Jeszcze kopanie po głowie, ty w ogóle chłopie wiesz, że mogłeś k**wa zabić mnie czymś takim? Czy ty nie zdajesz sobie z tego sprawy? (...) Dla mnie to jest w ogóle poj**ane, jak ty możesz udawać jakiegoś gangstera, którym nigdy nie byłeś. Ty jesteś pseudo udawanym milionerem. Ja nie mam pojęcia kto ci w ogóle wierzy w te twoje wszystkie bajki. (...)
Nagranie z tego incydentu znajdziecie poniżej: